Spadła gondola robocza. Nie żyje dwóch Polaków
Do wypadku doszło we wtorek ok. godz. 12.30 na budowie mostu w Horb am Neckar.
Trzej mężczyźni, w wieku od 40 do 46 lat, znajdowali się w gondoli na dużej wysokości, kiedy pękła podtrzymująca ją stalowa lina. Gondola spadła na ziemię, a znajdujący się w niej pracownicy zginęli w wyniku uderzenia. Przybyli na miejsce zdarzenia ratownicy nie byli w stanie pomóc ofiarom.
Nie jest jasne, dlaczego lina pękła. Gondola nie była przeciążona, a "korzystanie z niej przez trzy osoby naraz było zgodne z przepisami" - przekazała policja.
"To jeden z najcięższych wypadków w historii budownictwa"
Od dwóch lat w Horb am Neckar powstaje most drogowy nad doliną Neckaru. Zatrudnionych na budowie jest około 70 osób - podał dziennik "Bild".
Burmistrz Horb am Neckar Peter Rosenberger wyraził głęboki żal z powodu tragedii, podkreślając, że nad inwestycją zawisł cień. Minister transportu Badenii-Wirtembergii, Winfried Hermann, nazwał to jednym z najcięższych wypadków przy pracy w historii budownictwa drogowego w regionie.

Źródło: