
Badacze na Lisiej Górze odkryli ślady osady neolitycznej oraz osad pochodzących z epoki brązu, z okresu rzymskiego i z XVI w.

O tym, że archeolodzy na Lisiej Górze znaleźli ślady osady kultury malickiej z neolitu pisaliśmy w kwietniu. Odkopali imponujący zbiór naczyń.
- Część jest już wyklejona, np. misa na niskiej stopce zdobiona charakterystycznym ornamentem w kształcie wiszącego trójkąta - pokazuje Aleksandra Sznajdrowska - Pondel, kierownik badań z Pracowni Archeologicznej Mirosława Mazurka. - Mamy niewielkie pucharki cienkościenne bardzo delikatnej roboty, czy wanienki o owalnych dnach.

Zwraca uwagę także na rdzeń z obsydianu, materiału występującego tylko w górach na pograniczu Węgier i Słowacji.
- Przyniosła go ludność, która przyszła tu z południa - mówi Mirosław Mazurek. - Rdzenie to formy, z których odbijano narzędzia np. do cięcia, oprawiania skór.

Z wkopu wybierano glinę, którą wykorzystywano do oblepiania ścian domów, wyrobu naczyń. Okazało się, że odkryć jest znacznie więcej, z różnych faz chronologicznych.