
Przygotowani na sezon zimowy są także m.in. w słowackim ośrodku narciarskim Jasná. Wielu Polaków zna ten ośrodek pod nazwą Chopok - od nazwy szczytu. Tam, otwarcie sezonu zimowego, zaplanowane jest na 4 grudnia. Na udostępnionym na Facebooku filmiku można zobaczyć, jak pracują armatki, by naśnieżyć stok narciarski. 4 grudnia rozpocznie się także m.in. sezon w innym słowackim ośrodku narciarskim - Tatrzańska Łomnica.
Czytaj dalej na kolejnej stronie. C nas czeka w popularnych kurortach narciarskich? Kliknij NASTĘPNE przesuń w RAWO

We Francji do początku grudnia trwa lockdown. Decyzja rządu nie pozwoliła rozpocząć już w listopadzie sezonu narciarskiego w wielu ośrodkach narciarskich m.in. w ośrodku Val Thorens. Tu sezon miał ruszyć 21 listopada. Nie wiadomo dokładnie, kiedy rząd pozwoli na otwarcie ośrodków narciarskich. Na otwarcie czeka też wiele innych francuskich ośrodków m.in. La Plagne, Les 2 Alpes, Vars Risoul czy Chamonix Mont-Blanc.
Czytaj dalej na kolejnej stronie. C nas czeka w popularnych kurortach narciarskich? Kliknij NASTĘPNE przesuń w RAWO

Sezon narciarski rozpoczął się natomiast w wielu ośrodkach narciarskich w Szwajcarii. Polacy nie muszą się martwić ograniczeniami. Możliwy jest wjazdy i wyjazdu z tego kraju. Po przekroczeniu granicy nie trzeba też przechodzić obowiązkowej kwarantanny.
Czytaj dalej na kolejnej stronie. C nas czeka w popularnych kurortach narciarskich? Kliknij NASTĘPNE przesuń w RAWO

Rezerwacje zimowych wyjazdów przez biura podróży. Polacy chcą wyjechać na narty za granicę?
O wyjazdy Polaków na narty za granicę zapytaliśmy w biurze podroży Travelplanet.pl. Jak podaje Jarosław Kałucki, ekspert narciarski Travelplanet.pl, z dotychczasowych rezerwacji wynika, że narciarskie kierunki obierane przez Polaków to w tym sezonie przede wszystkim Austria. Rezerwacji na stoki Tyrolu czy Salzburgerlandu jest trzy razy więcej niż do lubianych przez polskich narciarzy Włoch.
- To sytuacja odmienna od dotychczasowych preferencji narciarzy. Jak dotąd bowiem Włochy były numerem jeden z dużą przewagą nad Austrią. Można się domyślać, że wyjeżdżający na narty biorą przede wszystkim odległość jaką będą musieli pokonać samochodem, choć nie bez znaczenia jest również stereotyp Włoch, jako kraju w którym wybuchła „europejska” epidemia covid. Klienci interesują się również Szwajcarią – tu nie wprowadzono, tak jak w Austrii, narciarskiego lockdownu w listopadzie, a tygodniowy pobyt ze śniadaniami o obiadokolacjami w tak renomowanych ośrodkach jak Zermatt, Saas Fee, Laax za 1600 – 1800 zł nie odstaje znacznie cenowo od ofert austriackich - mówi Jarosław Kałucki, ekspert narciarski Travelplanet.pl.
Czytaj dalej na kolejnej stronie. C nas czeka w popularnych kurortach narciarskich? Kliknij NASTĘPNE przesuń w RAWO