5/10
Ferrari było prawdopodobnie jedną z ostatnich firm, którą...
fot. Fot. Ferrari

Ferrari LaFerrari – włoski rumak czystej krwi w eko-wianku

Ferrari było prawdopodobnie jedną z ostatnich firm, którą analitycy motoryzacyjni mogliby podejrzewać o stworzenie silnika hybrydowego. Włosi nie dość, że skrzyżowali rasowego benzyniaka z agregatem elektrycznym, to jeszcze zrobili to w swoim stylu.

6,3-litrowa V-dwunastka brzmi jak na Ferrari przystało, a jednocześnie dostarcza 789 koni mechanicznych. Wspiera ją jeden agregat elektryczny, którego moc ma wartość 163 koni. W sumie układ napędowy LaFerrari generuje 950 koni. To pozwala autu na osiągnięcie 100 km/h po zaledwie 2,9 sekundy.

Jeżeli myślicie, że Ferrari LaFerrari mógł kupić każdy, to jesteście w dużym błędzie. To miało być auto dla wybrańców! Dlatego zamówienie na ekologiczne coupe mogły złożyć tylko te osoby, którym Włosi wysłali specjalne zaproszenie. Chyba nie warto dodawać, że kandydatura żadnego z 499 wyprodukowanych egzemplarzy nie spotkała się z odmową. Co ciekawe, jedno z aut ma Ferdinand Piech - były szef Grupy Volkswagena i ojciec Bugatti Veyrona.

6/10
Świat motoryzacyjny wreszcie przestał udawać, że chiński...
fot. Fot. Icona

Icona Vulcano – włoski, ale chiński

Świat motoryzacyjny wreszcie przestał udawać, że chiński rynek nie istnieje. Europejscy producenci sprzedają na nim coraz więcej aut, a niektóre firmy zaczynają w Chinach tworzyć nawet filie. Przykładem jest m.in. Icona, stanowiąca oddział włoskiego biura projektowego. Bardzo płodny oddział, warto dodać. W roku 2013 studio zaprezentowało model Vulcano, który nie ustępuje europejskim konstrukcjom pod względem designu, a jednocześnie jest napędzany nowoczesną hybrydą.

Układ napędowy powstał w wyniku połączenia silnika V8 o mocy 790 koni mechanicznych i 160-konnego motoru elektrycznego. Coupe w 9 sekund jest w stanie osiągnąć prędkość 200 km/h. Icona Vulcano ma być produkowana w ilości dwóch sztuk rocznie. Cena każdej z nich będzie się zaczynać od dwóch milionów euro.

7/10
Brytyjczycy od dawna planowali stworzenie następcy...
fot. Fot. McLaren

McLaren P1 – brytyjski kunszt i precyzja

Brytyjczycy od dawna planowali stworzenie następcy legendarnego modelu F1. Zastanawiali się jednak, co zrobić, aby nowa wersja coupe identycznie jak poprzednik była w stanie rozpalać wyobraźnię motomaniaków. Recepta na sukces okazała się dosyć prosta – McLaren postawił na mocarny napęd hybrydowy. 727-konny silnik V8 twin-turbo o pojemności 3,8 litra został zestawiony z 176-konnym agregatem elektrycznym. To dało w sumie 903 konie mocy i 979 Nm momentu obrotowego.

McLaren P1 osiąga pierwszą setkę w 2,8 sekundy. 200 km/h pojawia się na liczniku auta po 6,8 sekundy, podczas gdy przy 350 km/h włącza się elektroniczny ogranicznik. Produkcja coupe została określona na 375 egzemplarzy. Każdy z nich jest już oczywiście sprzedany, a średnia cena auta to 1,6 miliona dolarów.

8/10
Lexus przyzwyczaił kierowców do futurystycznego stylu swoich...
fot. Fot. Lexus

Lexus LC 500h – futurystyczny styl i eko-moc

Lexus przyzwyczaił kierowców do futurystycznego stylu swoich samochodów. LC 500h wyznacza jednak całkowicie nowe standardy. Opływowa karoseria wygląda i agresywnie, i luksusowo, i szykownie. A do tego przypomina dzieło sztuki inspirowane współczesnym wzornictwem.

Oczywiście ładna bryła jest jedynie opakowaniem dla nowoczesnych zdobyczy techniki. Układ napędowy składa się z 3,5-litrowej V-szóstki i silnika elektrycznego. Moc? Ta została określona na 470 koni mechanicznych. Coupe powinno osiągnąć pierwszą setkę w mniej niż 5 sekund. Jednocześnie według zapowiedzi producenta będzie w stanie „spalić gumę” – a tego ponoć nie potrafi żadna inna hybryda.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Joanna Scheuring-Wielgus w Koninie

Joanna Scheuring-Wielgus w Koninie

W Gdyni wręczono Nagrody im. Macieja Płażyńskiego

W Gdyni wręczono Nagrody im. Macieja Płażyńskiego

Tak kiedyś wyglądała Beata Kozidrak. Zobacz, jak zmieniała się wokalistka ZDJĘCIA

Tak kiedyś wyglądała Beata Kozidrak. Zobacz, jak zmieniała się wokalistka ZDJĘCIA

Zobacz również

Tak kiedyś wyglądała Beata Kozidrak. Zobacz, jak zmieniała się wokalistka ZDJĘCIA

Tak kiedyś wyglądała Beata Kozidrak. Zobacz, jak zmieniała się wokalistka ZDJĘCIA

Trawa nie chce rosnąć w cieniu? Nie przejmuj się nią, tylko posadź te rośliny

Trawa nie chce rosnąć w cieniu? Nie przejmuj się nią, tylko posadź te rośliny