5 z 13
Pałacyk z wieżyczką...
fot. Anna Kazińska-Olejniczak

Pałacyk z wieżyczką

Tajemnicza willa przy ul Goyki od lat wzbudzała podszyte lękiem zainteresowanie. Nie dość, że jej eklektyczna budowla kojarzyła się z baśniowym zamkiem, to położona była na uboczu w gęstym, zaniedbanym przez lata parku, otoczona starymi drzewami o grubych, powyginanych konarach.

6 z 13
Pałacyk z wieżyczką...
fot. Anna Kazińska-Olejniczak

Pałacyk z wieżyczką

Willa pobudzała wyobraźnię głównie dzieci, które opowiadały sobie legendę mówiącą o tym, że gdzieś w piwnicy budynku został zamurowany skarb, którego pilnuje… szkielet, a wszyscy z licznych mieszkańców willi próbują nocami na własną rękę ów skarb odnaleźć. Według legendy jednak skarb ten miał być przeklęty, a każdy, kto odnajdzie tajemnicze wejście, zginie.

7 z 13
Dom z latarenką...

Dom z latarenką

Dom przy ul. Wybickiego w Sopocie przed wojną zamieszkiwała 11-osobowa niemiecka rodzina. Jak głosi legenda, gdy do miasta wkraczała Armia Czerwona, wszyscy lokatorzy ze strachu przed żołnierzami postanowili popełnić samobójstwo. Przez parę lat dom stał ponoć pusty, ponieważ nikt nie chciał w nim zamieszkać ze względu na tajemnicze zjawiska – rozlegające się nocą kroki, hałasy i płacz. W połowie lat 40 ub. wieku do budynku wprowadziła się rodzina Czesława Miłosza. On sam również w latach 1947-48 mieszkał w „nawiedzonym” domu przy ul. Wybickiego, a odwiedzający noblistę Miron Białoszewski napisał na podstawie legendy "Balladę Sopocką", w której opisał śmierć niemieckiej rodziny.

8 z 13
Kroki na strychu...
fot. Anna Kazińska-Olejniczak

Kroki na strychu

Na końcu krótkiej ul. Jagiełły na skraju skarpy mieści się secesyjna willa, która przed wojną należała do żydowskiego kupca Lazara Goldfarba. Pod koniec ubiegłego wieku budynek zamieszkiwany był tylko latem, zamieniono go bowiem na ośrodek wczasowy Dzierżoniowskich Zakładów Przemysłu Bawełnianego "Silesiana". Od jesieni do wiosny pilnowano go w zamian na możliwość mieszkania. Jednak kolejni stróżujący ponoć rezygnowali z posady, skarżąc się na kroki i tajemnicze hałasy pochodzące ze strychu.

Pozostały jeszcze 4 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Śmiertelne zatrucie galaretą w Nowej Dębie ma swój finał, przed sądem zapadł wyrok

Śmiertelne zatrucie galaretą w Nowej Dębie ma swój finał, przed sądem zapadł wyrok

Angielski finał Ligi Europy. Dublet super-rezerwowego załatwił sprawę

Angielski finał Ligi Europy. Dublet super-rezerwowego załatwił sprawę

Zbrodnia na kampusie UW. Zatrzymany usłyszał zarzuty

Zbrodnia na kampusie UW. Zatrzymany usłyszał zarzuty

Zobacz również

Nowy papież był już w Krakowie! "Leon XIV jest wyważony, ale nie sztywny"

ROZMOWA
Nowy papież był już w Krakowie! "Leon XIV jest wyważony, ale nie sztywny"

Zbrodnia na kampusie UW. Zatrzymany usłyszał zarzuty

Zbrodnia na kampusie UW. Zatrzymany usłyszał zarzuty