"Zameczek"

Dom z charakterystyczną wieżyczką na ul. 3 maja, położony w zarośniętym ogrodzie, sprawia tajemnicze wrażenie, zwłaszcza wieczorną porą. Okoliczne dzieci przez wiele lat przekazywały sobie mrożące krew w żyłach historie o mieszkającej tam kiedyś rodzinie, która organizowała seanse spirytystyczne i duchach, które zostały uwolnione. Po wojnie w domu tym mieszkała słynna rodzina Afanasjewów, która nigdy nie skarżyła się na niechcianych lokatorów, mimo to siła legendy sprawiała, że młodsi sopocianie, zwłaszcza wieczorową porą, omijali budynek szerokim łukiem.

Willa przy torach

Trudno w Sopocie znaleźć bardziej odosobniony dom. Wielu mieszkańców kurortu nie wie nawet o jego istnieniu. Zimą, gdy z gęstych krzaków opadają liście, można zauważyć go, jadąc kolejką SKM, trudno jednak odnaleźć prowadzącą do niego drogę. Na początku XXI willa została opuszczona.

Willa przy torach

W 2012 roku budynek przejęła Fundacja Sopot Centralny, tworząc tam artystyczną przestrzeń. Okazało się jednak, że dom jest w bardzo złym stanie technicznym, a jego remont zbyt kosztowny. Od 2014 roku niezamieszkała zabytkowa willa popada w coraz większą ruinę, a jej tajemniczy wygląd i odosobnienie sprawiają, że na jej temat krąży coraz więcej mrożących krew w żyłach historii.

Willa Bergera

Sopocka willa przy ul Westerplatte jest zdecydowanie jednym z najpiękniejszych i najbardziej tajemniczych budynków w kurorcie. Położona w zarośniętym ogrodzie, ledwo widoczna przez zasłonę z liści, sprawia wrażenie opuszczonej. Frontu strzegą niszczejące rzeźby, przed którymi widać resztki dawnej fontanny. Po wojnie do 1954 roku mieściła się w niej Wyższa Szkoła Sztuk Plastycznych. W 1985 roku stanowiła scenerię do filmu „Medium” – pierwszego polskiego horroru opisującego praktyki okultystyczne. Ponoć wybór miejsca do kręcenia zdjęć nie był przypadkowy….