1/9
Tak zakończyła się nocna jazda 20-latka ulicą Wólczańską.
2/9
Otrzymaliśmy zgłoszenie około godziny 2.30 – mówi dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Ktoś zauważył wypadek. Natychmiast zadzwonił, że z samochodu się dymi.
Na miejsce pojechał patrol policji, wezwano też pogotowie. Okazało się, że w BMW za kierownicą siedział 20-latek, a obok – jako pasażerka jego rówieśniczka.
Czytaj na kolejnych slajdach
3/9
4/9
Tak zakończyła się nocna jazda 20-latka ulicą Wólczańską.