
Antyjedenastka 19. kolejki Lotto Ekstraklasy wg GOL24
Lotto Ekstraklasa. Nasi piłkarze mają już z tyłu głowy zbliżające się święta, co oczywiście pokazali w minionej kolejce na boiskach. Poza głupimi błędami i bezużytecznymi występami niektórzy sprawili sobie dłuższą przerwę od grania, wykluczając się przed ostatnią kolejką 2018 roku. Wyszło nam więc niezłe zestawienie - głównie złożone z zawodników Jagiellonii i Zagłębia Sosnowiec.

Łukasz Załuska (Pogoń Szczecin)
Bramkarz "Portowców" zbyt lekko podał do Sebastiana Rudola, który zmuszony był faulować na drugą żółtą kartkę. Choć Kamil Drygas strzelił z rzutu karnego, nie da się efektywnie grać przez godzinę w osłabieniu. Kolejna wpadka tego golkipera w ciągu ostatnich tygodni.

Przemysław Frankowski (Jagiellonia)
Wystawiony na prawej stronie defensywy zagrał koszmarnie. Nie dość, że w ofensywie nie zawsze prezentuje się na dobrym poziomie, ten mecz obnażył jego słabości w realizowaniu taktyki. Frankowski był notorycznie ogrywany na swojej stronie, więc niech niektórych nie dziwi wynik 0:4 z Zagłębiem Lubin.

Djordje Cotra (Śląsk Wrocław)
Paweł Barylski mógł zaliczyć całkiem niezłą wygraną po rozstaniu Śląska z Tadeuszem Pawłowskim, ale wieczór postanowił mu zepsuć Cotra. Nieodpowiedzialne zagranie i słuszna czerwona kartka. Wrocławianie mieli szczęście, schodząc do szatni z punktem.