Orkan Zoltan sieje spustoszenie w Niemczech
Niemcy walczą z żywiołem. Huragan Zoltan sieje spustoszenie w całym kraju. Tylko od czwartkowego popołudnia do piątku rano policja w rejonie Hochstift musiała wykonać 120 interwencji z powodu powalonych drzew - poinformowało Radio Hochstift.
Potężna wichura łamie drzewa, a jedno z nich spadło na jadący pociąg w pobliżu Willebadessen-Borlinghausen, co wyeliminowało go z ruchu na kilka godzin. W pojeździe znajdowało się 200 pasażerów, ale na szczęście nikomu nie stała się krzywda.
Z informacji Neue Westfälische wynika, że w wyniku wypadku maszynista uderzył głową w kokpit, ale nie skorzystał z pomocy medycznej.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
"Ostthüringer Zeitung" przekazuje z kolei, że Zoltan panoszący się w Niemczech i niosący obok porywistego wiatru opady deszczu, zakłóca komunikację przed samym Bożym Narodzeniem. W czwartek, aż do piątkowego wieczoru, występować będą opóźnienia i odwołania pociągów w transporcie regionalnym ze względu na pogodę niemal w całym kraju.

Do tego pozamykano w całości lub częściowo jarmarki bożonarodzeniowe, a wiele promów i rejsów zostało odwołanych.
Niemcom grozi powódź?
"Ostthüringer Zeitung" dodaje, że Federalna Agencja Morska i Hydrograficzna (BSH) prognozowała w piątek rano silną falę sztormową na niemieckim wybrzeżu Morza Północnego i Hamburgu. Wybrzeże wschodniofryzyjskie i rejon Wezery również muszą spodziewać się silnych fal sztormowych. Dodatkowo Urząd Krajowy ds. Gospodarki Wodnej, Wybrzeża i Ochrony Przyrody Dolnej Saksonii (NLWKN) wydał ostrzeżenie powodziowe dla całego kraju związkowego.
"Bild" przekazał alarmy, które pojawiają się ze strony niemieckiej policji. W hamburskim rejonie Łaby poziom wody wynosić ma około trzech metrów powyżej średniego poziomu wody. Z informacji wynika, że szczyt powodziowy spodziewany jest około godziny 12.00 na skrajni St. Pauli z wysokością do 3,25 m powyżej średniego poziomu wezbrania.

Eksperci z BSH przewidzieli także w piątek silne fale sztormowe na wybrzeżu wschodniofryzyjskim i w rejonie Wezery. Oczekuje się, że rano i w południe poziom wód powodziowych będzie tam wyższy od średniej od 2,5 do 3 metrów.
Niemiecka służba pogodowa ostrzega również przed porywami przypominającymi huragan na wybrzeżach.
Jeśli prognozy się potwierdzą, niesprzyjające i niebezpieczne warunki będą trwać aż do świąt. Oczekuje się, że wiatr może osłabnąć dopiero 24 grudnia, co wielu osobom może utrudnić dotarcie do rodzin na Boże Narodzenie.
dś