
54-letni pacjent, który uciekł ze szpitala w Zgierzu i zostal zatrzymany w centrum Łodzi, był zakażony koronawirusem.
W sobotę mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące. Został przewieziony do aresztu śledczego, będzie przebywać w odizolowanej. W którym areszcie będzie przebywać chory wiezień? Policja nie chce zdradzić.
Czytaj więcej na następnej stronie

W incydentu doszło w czwartek - mężczyzna trafił do Zgierza z placówki w Sieradzu i miał tu mieć wykonane testy. Niestety, bez zgody personelu opuścił szpital i oddalił się w nieznanym kierunku. Policja podjęła szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą.
Czytaj więcej na następnej stronie

Tego samego dnia około godz. 19 łódzcy policjanci zatrzymali mężczyznę. Do zatrzymania doszło w jednej z łódzkich kamienic przy ul. Narutowicza w Łodzi.
WIĘCEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE

54-latek usłyszał zarzuty z art.165 KK, który stanowi o sprowadzeniu zagrożenia dla życia lub zdrowia wielu osób przez zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie choroby zakaźnej.
Okazało się ponadto, że był poszukiwany przez policję od 10 lat ... listem gończym.