
Guillermo Cotugno
U Urugwajczyka we Wrocławiu zdiagnozowano poważny problem dotyczący poziomu cukru we krwi. To tłumaczyło jego częstą niedyspozycję. Wypadał na długie tygodnie i w efekcie przez półtora roku rozegrał tylko 12 spotkań, z czego ledwie kilka w pełnym wymiarze czasowym. Jego umowa z przyczyn oczywistych nie została przedłużona i latem tego roku wrócił do ojczyzny.
Tam znalazł zatrudnienie w grającym w urugwajskiej ekstraklasie klubie CD Maldonado i gra... od deski do deski. Na 15 spotkań (zawsze wychodził w pierwszej jedenastce) tylko dwa razy schodził przed upływem regulaminowego czasu gry. Zdążył nawet strzelić bramkę i zaliczyć asystę.
WAŻNE! Do kolejnych piłkarzy przejdziesz za pomocą strzałek obok lub gestów na Twoim telefonie

Damian Gąska
Praktycznie cały poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w pierwszoligowym wówczas Radomiaku Radom. W 35 ligowych spotkaniach strzelił trzy bramki i siedem razy otwierał kolegom drogę do bramki, walnie przyczyniając się do awansu do PKO Ekstraklasy.
Po sezonie Radomiak chciał go wykupić, ale wrócił do Wrocławia, by dać sobie jeszcze jedną szansę. Dopiero kiedy przekonał się, że Jacek Magiera nie widzi w nim zawodnika od razu do pierwszego składu, zdecydował się na definitywny transfer, ale już nie do Radomia, a do drugiego z beniaminków ze wschodu - Górnika Łęczna.
Czy żałuje tej decyzji? Trudno powiedzieć, ale chyba nie powinien. Wprawdzie łęcznianie na tę chwilę zamykają tabelę ekstraklasy, ale sam Gąska gra regularnie i w 15 występach (liga puchar) ma trzy gole i dwie asysty.
WAŻNE! Do kolejnych piłkarzy przejdziesz za pomocą strzałek obok lub gestów na Twoim telefonie

Mateusz Maćkowiak
Na koniec spoglądamy na piłkarzy Śląska Wrocław będących obecnie na wypożyczeniach. Mateusz Maćkowiak poszedł do pierwszoligowej Odry Opole i zbiera tam naprawdę pochlebne recenzje. Strzelił dwa gole i ma jedną asystę po 16 ligowych występach. Jest także regularnie powoływany do reprezentacji Polski U-20. Widać, że podjął słuszną decyzję i jest szansa, że Śląsk będzie miał w przyszłości z niego pożytek.
WAŻNE! Do kolejnych piłkarzy przejdziesz za pomocą strzałek obok lub gestów na Twoim telefonie

Bartłomiej Frasik
Nieco zaskakujące mogło wydawać się wypożyczenie 20-letniego bramkarza do drugoligowego Hutnika Kraków, ponieważ Śląsk ma na tym poziomie swoje rezerwy. Zrobiono to jednak dlatego, iż uznano, że w Śląsku II Wrocław bronić będą przede wszystkim sprowadzeni latem Maksymilian Boruc i Józef Burta.
Frasik to rodowity krakowianin, więc ta opcja wydała się bardzo racjonalna. Młody golkiper WKS-u zagrał w 11 na 20 możliwych meczach i trzy razy zachował czyste konto.
WAŻNE! Do kolejnych piłkarzy przejdziesz za pomocą strzałek obok lub gestów na Twoim telefonie