
Koszmarny występ polskich tenisistów
Miał być pierwszy w historii medal olimpijski dla Polski w tenisie, a skończyło się katastrofą. To był koszmarny występ w singlu, deblu i mikście. Razem wygrali ledwie dwa mecze, nikt nie przebił się przez drugą rundę, a mamy triumfatorkę Roland Garros i półfinalistę Wimbledonu. W czwartek gwóźdź do trumny wbił mikst Iga Świątek - Łukasz Kubot. Do historii przejdzie tylko płacz Igi.

Banderas nie zagra głównej roli w tokio
Polak potrafi. W dwóch dyscyplinach nawet pojechać do Tokio i nie wystąpić. Najpierw w tej niechlubnej roli błysnęli pływacy. Teraz nasz jeździec Paweł Spisak miał wziąć udział w swoich już piątych igrzyskach olimpijskich w WKKW, ale już nie weźmie. Koń, na którym miał startować, Banderas, nie przeszedł kontroli weterynaryjnej i nie zagra w Tokio żadnej roli.

Fatalny pierwszy tydzień igrzysk
Po pierwszym tygodniu igrzysk Polska ma zaledwie jedno srebro i zajmuje 46. miejsce w klasyfikacji medalowej. Tyle samo krążków ma maleńkie San Marino (zdobyli w Tokio pierwszy swój medal w historii), kraj liczący ledwie 34 tysiące mieszkańców. Dwa złote medale ma reaktywowane niedawno Kosowo. A Paweł Korzeniowski poleciał do Tokio, chyba tylko po to, by ponieść flagę jako chorąży. Na basenie „popłynął”.