Podsumowanie zimowych transferów w PKO Ekstraklasie
Zimowe okno transferowe w PKO Ekstraklasie jest już zamknięte. Polskie kluby nie były przesadnie aktywne, ale to nie oznacza, że nie działo się nic. Każdy zespół pozyskał przynajmniej jednego nowego zawodnika. Niejeden sprzedał swoje gwiazdy albo pozbył się niepotrzebnych piłkarzy. Kto finalnie się osłabił, a kto wzmocnił tej zimy? Oto nasze, obiektywne podsumowanie.
DO KOLEJNYCH KLUBÓW MOŻNA PRZEJŚĆ ZA POMOCĄ STRZAŁEK
Cracovia
Przyszli: Jani Atanasov (HNK Hajduk Split), Mateusz Bochnak (Chrobry Głogów), Arttu Hoskonen (HJK Helsinki).
Odeszli: Marcos Álvarez (SV Meppen 1912), Filip Balaj (FC Zlín), Radosław Kanach (Resovia), Florian Loshaj (İstanbulspor Kulübü), Matej Rodin (KV Oostende), Thiago (Puszcza Niepołomice), Adam Wilk (Hutnik Kraków).
„Pasy” w zimowym oknie dokonały trzech konkretnych transferów gotówkowych, pozyskując 23-letniego 4-krotnego reprezentanta Macedonii z Hajduka Split, jednego z najlepszych piłkarzy Fortuna 1 ligi, jakim w poprzedniej rundzie był Mateusz Bochnak oraz 3-krotnego reprezentanta Finlandii Arttu Hoskonena. Ten ostatni jest 25-letnim obrońcą, aktualnym mistrzem swojego kraju z HJK.
Ta trójka ma zastąpić przede wszystkim Filipa Balaja, Floriana Loshaja, Metaja Rodina i Thiago. Na papierze Cracovia wydatnie się wzmocniła.
DO KOLEJNYCH KLUBÓW MOŻNA PRZEJŚĆ ZA POMOCĄ STRZAŁEK
Górnik Zabrze
Przyszli: Pawieł Pawluczenko (Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Damian Rasak (Wisła Płock), Boris Sekulić (Chicago Fire), Anthony van den Hurk (Çaykur Rizespor Kulübü), Daisuke Yokota (Valmiera FC).
Odeszli: Kevin Broll (SG Dynamo Dresden), Jan Ciućka (Górnik Polkowice), Jakub Szymański (Wisła Płock).
Najaktywniejszy gracz w tzw. deadline day na rynku transferowym. Górnik tuż przed jego zamknięciem wykupił z Wisły Płock Damiana Rasaka i zakontraktował urodzonego w Holandii 30-letniego napastnika reprezentacji Curaçao Anthony’ego van den Hurka (2 gole w 7 występach), który ostatnio grał w drugiej lidze tureckiej. Brzmi egzotycznie, ale nie takie „ananasy” odpalały w tej lidze. Na uwagę zasługuje też powrót Borisa Sekulicia oraz przyjście zewsząd chwalonego Daisuke Yokoty z łotewskiej Valmiery.
Odszedł jeden regularnie grający jesienią piłkarz, bramkarz Kevin Broll, który wrócił do Niemiec. Ostatnio i tak był co najwyżej zmiennikiem Daniela Bjelicy, na którego teraz naciskać ma powoływany do reprezentacji Białorusi Pawieł Pawluczenko. Górnik poważnie traktuje swoją obecną pozycję w lidze i tymi transferami pokazał, że nie zamierza uwikłać się w bezpośrednią walkę o utrzymanie.
DO KOLEJNYCH KLUBÓW MOŻNA PRZEJŚĆ ZA POMOCĄ STRZAŁEK
Jagiellonia Białystok
Przyszli: Camilo Mena (wyp. z Valmiera FC), Aurélien Nguiamba (Spezia Calcio), Michal Sáček (AC Sparta Praga), Dušan Stojinović (NK Celje).
Odeszli: Bogdan Țîru (CFR Cluj), Bartosz Bayer (Olimpia Zambrów), Fedor Černych (AEL Limassol), Mateusz Kowalski (Parma Calcio 1913), Ivan Runje (szuka klubu), Andrzej Trubeha (Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Maciej Twarowski (Wieczysta Kraków).
Każdy z pozyskanych przez „Jagę” zawodników ma papiery, by stać się solidnym wzmocnieniem. Kolumbijczyk Mena strzelał i asystował jak na zawołanie na Łotwie, Nguiamba to 24-latek z przeszłością w młodzieżowych kadrach Francji i Serie A, a Czech Sáček to utytułowany w ojczyźnie pomocnik ze Sparty Praga. Stojinović z kolei ma dopiero 22-lata, ale już ma na koncie mistrzostwo swojego kraju i grę za granicą (Chimki Moskwa). Był też etatowym reprezentantem Słowenii od U-16 do U-21.
Stojinović ma zastąpić Bogdana Țîru, który grał sporo, ale jednak nie spełnił oczekiwań. Rozczarowaniem był też powrót Fedora Černycha i Transfer Andrzeja Trubehy. Żadnego z nich nie ma już w Jagiellonii. Transferów wychodzących było więcej, więc trudno powiedzieć, jak to okienko wpłynie na stan posiadania Jagiellonii. Wydaje się, że pozbyto się balastu, a sprowadzono piłkarzy, którzy powinni okazać się wzmocnieniem.
DO KOLEJNYCH KLUBÓW MOŻNA PRZEJŚĆ ZA POMOCĄ STRZAŁEK
