1 z 27
Przewijaj galerię w dół

fot. Tomasz Mikulicz
Prezydent miał już swego czasu ochronę. - Policja mi ją przydzieliła po groźbach, że zostanę wysadzony w powietrze. Mundurowi stali pod moim blokiem przez miesiąc. Nic się nie wydarzyło, więc odpuścili - mówi.
2 z 27

fot. Wojciech Wojtkielewicz
Do prokuratury zawiadomienie złożył też marszałek Artur Kosicki, który oskarżył prezydenta o niedopełnienie obowiązków. Według Kosickiego prezydent powinien rozwiązać marsz równości.
3 z 27

fot. Wojciech Wojtkielewicz
Zdjęcia z marszu równości.
4 z 27

fot. Wojciech Wojtkielewicz
Zdjęcia z marszu równości.