
Jak informuje nas rzecznik prasowy ZKZL, Łukasz Kubiak w momencie feralnego zdarzenia na miejscu było 15 najemców, do których już dotarli pracownicy i mają z nimi stały kontakt.

Część osób aktualnie przebywa u rodzin, a dwie pojechały do lokalu tymczasowego - ośrodka dla bezdomnych w Chybach. Dla tych osób ZKZL ma znaleźć mieszkanie zastępcze w ciągu 2-3 dni.
Jednak z wiadomości przekazanych przez MOPR dwuosobowa rodzina została już przewieziona do bliskich, którzy mieszkają w Swarzędzu.

Kubiak podaje, że najgorzej ucierpiały trzy mieszkania, w tym dwa są w najgorszym stanie. Rodzina mieszkająca w jednym z nich już wcześniej starała się o zmianę lokum. Przydzielono jej mieszkanie przy ul. Opolskiej, do którego przeniesie się z początkiem listopada.

Co więcej rodzina mieszkająca w trzecim mieszkanie twierdzi że jest ono w dobrym stanie i chce do niego wrócić.