
- To niesamowite, ile otrzymaliśmy pomocy, wsparcia, ile dobra uruchomiła ta cała sytuacja - mówi Joanna Biernacik. - Początkowo byłam sceptycznie nastawiona do tego pomysłu, najbardziej bałam się rozczarowania Mateusza.
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Obawy pani Joanny okazały się nieuzasadnione. Na koncie Mateusza w Fundacji „Zdążyć z pomocą” jest ponad 100 tysięcy złotych, a pieniądze ciągle wpływają.
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

- Jesteśmy bardzo wdzięczni za tę pomoc, mam nadzieję, że na wiosnę uda nam się przeprowadzić - mówi Joanna Biernacik.
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

- Pan z agencji nieruchomości, który nam pomaga, chce tu zrobić zdjęcia, żeby wystawić nasze mieszkanie do sprzedaży. Muszę je przygotować, a u nas na każdym parapecie, na każdej półce, w każdym wolnym miejscu stoją sprzęty, aparaty medyczne, leki, kartony z woreczkami do żywienia Mateusza.
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->