153 mln zł kosztowała inwestycja w podstrefie ekonomicznej na Felinie. Pod koniec zimy, FC „Pszczółka” zakończyła budowę nowej hali produkcyjnej. Ostatnio, zakończyła przeprowadzkę i uruchamianie nowych linii.
- Firma przeszła wielką metamorfozę. Zbudowaliśmy nowy zakład i kupiliśmy nowe linie produkcyjne. Tak dużej inwestycji w naszej branży nie było od dawna – przyznaje Aleksander Batorski, prezes FC „Pszczółka” od kwietnia bieżącego roku.
Powierzchnia nowej fabryki to 20 tys. metrów kwadratowych. Zakład przy ul. Krochmalnej był siedmiokrotnie mniejszy. Wraz z inwestycją zwiększyło się także zatrudnienie, do 113 osób w 2013 r. do 195 obecnie. Według optymistycznych planów firmy, w lubelskim zakładzie będzie pracować nawet pół tysiąca osób.
- Dzięki takim ogromnym inwestycjom Lublin szybko odbudowuje swój przemysł. Ostatnie lata to wzrost zatrudnienia, właśnie w przemyśle, i nowoczesne zakłady - przyznaje Mariusz Sagan, dyrektor Wydziału Strategii i Obsługi Inwestorów Urzędu Miasta Lublin.
FC „Pszczółka” w swojej ofercie ma około 50 rodzajów cukierków. Jesienią i zimą na sklepowych półkach pojawi się sześć nowych odmian. Wśród nich pralinki z nadzieniem, trufle oraz truskawkowe cukierki z chrupkami oblane czekoladą.
Co piąty cukierek z Lublina trafia za granicę. Głównie do krajów europejskich, ale też do Dubaju, Mongolii i na Tajwan. Prowadzone są także rozmowy z kontrahentami m.in. z Chin, Korei Południowej, Stanów Zjednoczonych, Hongkongu, Kanady.
Tłumy na koncercie Festa Italiana na Arenie Lublin. Włoskie hity porwały lublinian [ZDJĘCIA, WIDEO]
Tak kibicowaliście na meczu Speed Car Motor Lublin [GALERIA]
Remonty ulic w Lublinie. Cieszyć się czy płakać? (LIST CZYTELNIKA)
Święto chleba w lubelskim skansenie [ZDJĘCIA]
Ćwiczyli pływanie pod okiem Otylii Jędrzejczak [ZDJĘCIA]
Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!
