Puławy – perła Czartoryskich

Marcin Rosołowski
Czartoryscy uczynili z Puław nowoczesne centrum naukowe i kulturalne – jeden z najważniejszych ośrodków intelektualnych na ziemiach polskich przez pierwsze dekady po rozbiorach.

Majątek przekazywany w posagu

Są miejscowości i miasta, które zawsze już będą kojarzyły się ze świetnością arystokratycznych rodów. Łańcut z Potockimi, Krasiczyn z Sapiehami, Lesko z Krasickimi… A jeszcze większy to walor, gdy pamiątką po słynnej przeszłości miasta nie są jedynie pomniki architektury, lecz przede wszystkim spuścizna intelektualna i kulturalna. W przypadku Puław Czartoryskich to ona bez wątpienia jest na pierwszym miejscu, nie uchybiając pięknu założenia pałacowo-parkowego.

Wieś Puławy, notowana w źródłach od XVI wieku, w drugiej połowie następnego stulecia znajdowały się w posiadaniu marszałka wielkiego koronnego Stanisława Herakliusza Lubomirskiego. Wniosła go w posagu jego małżonka, Zofia Opalińska. Hetman w swoim majątku wzniósł barokowy pałacyk, zaprojektowany przez słynnego architekta Tylmana Gamerskiego. W końcu XVII wieku Puławy trafiły w ręce córki marszałka, Elżbiety, która z kolei wniosła go w posagu do małżeństwa z Adamem Sieniawskim, późniejszym hetmanem wielkim koronnym. Ta sama Elżbieta w 1720 roku nabyła podwarszawski Wilanów.

Puławy mocno ucierpiały z rąk wojsk szwedzkich w 1706 roku, w okresie wojny północnej. Wojny – dodajmy – w której Rzeczpospolita nie brała formalnie udziału, ale służyła jako pole walki między Szwedami, Rosjanami i innymi wojskami zaangażowanymi w wielki konflikt. A działo się to ledwie dwadzieścia lat po słynnej i czczonej po dziś dzień wiktorii wiedeńskiej Jana III Sobieskiego… Sieniawska przystąpiła do odbudowy zdewastowanego pałacu, lecz prace zakończyła dopiero jej córka Zofia Sieniawska, małżonka (secundo voto) księcia Augusta Czartoryskiego, twórcy potęgi rodu. Pałacyk znacznie rozbudowano a wokół niego założono imponujący park, w modnym stylu epoki.
Stolica księcia Adama

W ten sposób Puławy trafiły w ręce rodziny Czartoryskich. Ale dopiero epoka stanisławowska przyniosła ich rozkwit, także kulturalny. Być może Puławy pozostałyby jedną z wielu rezydencji rodowych, gdyby nie konflikt między księciem Adamem Kazimierzem Czartoryskim a Stanisławem Augustem. W 1785 roku książę wraz z żoną Izabelą z Flemingów przenieśli swoją główną rezydencję z warszawskiego Pałacu Błękitnego do Puław. Poza Warszawą i z dala od królewskiego dworu, a jednocześnie na tyle blisko stolicy, by można było trzymać rękę na pulsie bieżących wydarzeń.

Puławski pałac po przeprowadzce odrestaurowano i rozbudowano. Nic dziwnego, bo Puławy stały się siedzibą książęcego dworu – w oświeceniowym stylu. Bogaci Czartoryscy roztaczali swój mecenat nad artystami, muzykami i literatami. Z długiej listy znaczących twórców z kręgu Puław warto wspomnieć o kilku najznaczniejszych. To na przykład malarze Jan Piotr Norblin oraz Zygmunt Vogel, poeta Franciszek Dionizy Kniaźnin, architekci Chrystian Piotr Aigner oraz Joachim Hempel. O wielkiej, doborowej bibliotece miałem już okazję pisać na tych łamach.

Polskie Ateny nad Wisłą

W 1794 roku Puławy zostały ponownie zdewastowane – tym razem przez „przyjaciół Moskali”. Zniszczono całkowicie czterdziestotysięczny księgozbiór. Majątek cały czas pozostawał jednak we władaniu Czartoryskich, którzy bezzwłocznie przystąpili do jego odbudowy – a właściwie do przekształcenia i rozbudowy. Wspomniany Aigner (któremu zawdzięczamy m.in. warszawski kościół św. Anny) czuwał nad całością prac. Sam pałac nieco rozbudowano, dodano mu klasycystyczny wystrój, natomiast przekształcono gruntownie park – wedle wskazówek książęcej małżonki. Na około 30 hektarach stworzono romantyczny park krajobrazowy w angielskim stylu. Zaangażowano nawet wybitnego architekta krajobrazu, Anglika Jamesa Savage. To wówczas w parku powstały budowle, podziwiane do dziś, między innymi Dom Gotycki i Świątynia Sybilli. W tej ostatniej w 1801 roku księżna Izabela otworzyła muzeum pamiątek po polskiej przeszłości. Prawda, że w zbiorach znalazły również się pamiątki wątpliwej autentyczności, jednak nie dobór zbiorów, a sam fakt prywatnego muzeum upamiętniającego nieistniejące państwo był kilka lat po trzecim rozbiorze doniosłym wydarzeniem.

Jednocześnie odbudowywano bibliotekę zniszczoną przez Rosjan i finansowano prace badawcze oraz naukowe. Młody książę Adam Jerzy Czartoryski, jednocześnie kurator okręgu naukowego wileńskiego, któremu podlegał Uniwersytet Wileński, wyławiał obiecujących młodych uczonych. Dla wielu z nich, jak w przypadku Karol Sienkiewicza, o którym już pisałem, Puławy stały się bramą do kariery – naukowej, intelektualnej, także politycznej. W epoce klasycyzmu lubiono odwoływać się do wzorców starożytnych. Gimnazjum w Krzemieńcu nazywano „Atenami Wołyńskimi”, a Puławy – „Polskimi Atenami”. W tym przypadku nie była to duża przesada.

Pamięć zwyciężyła

Upadek Puław jako ośrodka Czartoryskich nastąpił wraz z klęską powstania listopadowego. Jednym z jego przywódców był przecież książę Adam Jerzy, który musiał udać się na emigrację. Jego wszystkie majątki w państwie rosyjskim uległy konfiskacie, zaś on sam został zaocznie skazany na śmierć. Rosjanie rozgrabili pałac, część wyposażenia wywieźli do Rosji, część sprzedali. Większość książek z biblioteki i niektóre dzieła sztuki udało się ocalić rodzinie. W pałacu w roku 1842 umieszczono Instytut Wychowania Panien. Ostatnim akordem zemsty – by po ośrodku Czartoryskich nie pozostał najmniejszy ślad – była zmiana nazwy Puław, najpierw w 1846 r. na Nową Aleksandrię, a potem, w 1899 r. na zrusyfikowaną formę Nowo-Aleksandria. Pierwotna nazwa została przywrócona dopiero w niepodległej Polsce.

Starania Rosjan, by zapomniano o przeszłości Puław, nie odniosły żadnego skutku. Kto dziś pamięta Nowo-Aleksandrię?...

Artykuł powstał przy współpracy z Fundacją XX. Czartoryskich.

Puławy – perła Czartoryskich

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl