Czwarty cel Lewandowskiego - Euzebiusz Smolarek
4 gole - Euzebiusz Smolarek
My Ebiego kojarzymy oczywiście z Borussii Dortmund, Feyenoordu Rotterdam i przede wszystkim reprezentacji Polski, ale za nim również 40 meczów dla Racingu Santander z czego 34 w lidze. Trafił kolejno Real Valladolid, Murcię, Getafe i Recreativo Huelva. Niestety przygoda trwała krótko, bo ledwie sezon 2007/2008.
Dzisiaj Smolarek ma 41 lat i na stałe mieszka w Holandii (był na meczu z Polską w Lidze Narodów). Jest prezesem Związku Polskich Piłkarzy.
Piąty cel Lewandowskiego - Jacek Ziober
9 goli - Jacek Ziober
W Osasunie grał krótko, za to wykręcił niezłe statystyki. W 21 występach zdołał wbić 9 bramek (mowa o 1993 i 1994 roku, gdy Lewandowski nie chodził jeszcze do szkoły). Na jego rozkładzie są: Sevilla, Albacete, FC Barcelona, Real Valladolid, Oviedo, Sporting Gijon (dwa trafienia), Lleida czy Valencia.
Dzisiaj Ziober ma 56 lat i od czasu do czasu wypowiada się w mediach. O transferze Lewandowskiego mówił dla Polskiego Radia tak: - Myślę, że Robert trafił do klubu odpowiedniego do jego poziomu sportowego. Nastąpiło to trochę za późno, ale najlepszy piłkarz świata trafił w końcu do odpowiedniego klubu. Będziemy mieli Polaka w wielkiej Barcelonie.
Szósty cel Lewandowskiego: Wojciech Kowalczyk
11 goli - Wojciech Kowalczyk
Jeden z nielicznych, który złamał dwucyfrową barierę. Dokonał tego w połowie lat 90-tych, w barwach Realu Betis Sewilla. W 52 ligowych występach trafił 11 razy - kolejno z: Sevillą, Realem Valladolid, CD Tenerife, Realem Sociedad, Sportingem Gijon, Realem Oviedo, dwukrotnie z Valladolild, Athletic Bilbao, ponownie z Gijon oraz na pożegnanie raz jeszcze z Valladolid.
Dziś to ekspert Kanału Sportowego. Ma 50 lat. W Betisie jest bardzo dobrze wspominany. Przed niedawnym meczem z Barceloną, na którym był specjalnym gościem, został powitany z honorami. Z kolei po zdobyciu Pucharu Koszulka w koszulce z jego nazwiskiem paradował Hector Bellerin.
Przedostatni cel Lewandowskiego - Roman Kosecki
19 goli - Roman Kosecki
74 mecze w lidze hiszpańskiej - większość w barwach Atletico Madryt, gdzie jest bardzo mile wspominany, resztę dla Osasuny Pampeluna. Był szybki i dawał radość. Trzy spośród wszystkich bramek zdobył przeciw Barcelonie - w tym dwie w pamiętnym, wygranym spotkaniu 4:3 (dla Dumy Katalonii zagrali Romario, Stoiczkow, Koeman, Bakero czy Guardiola).
Dziś Kosecki ma 56 lat i realizuje się w swoim klubie, czyli Kosie Konstancin. Na początku czerwca przegrał wybory na prezesa mazowieckiego ZPN.
