Przez 120 minut na Stade d'Olembe w Yaounde kibice nie doczekali się bramek. Pojedynek dwóch skrzydłowych Liverpoolu - Mohameda Salaha i Sadio Mane - zawiódł. Szczególnie Senegalczyk, który już w 7. minucie mógł dać prowadzenie swojemu krajowi, ale jego strzał z jedenastu metrów obronił Gabaski. Zespół Aliou Cisse wyglądał na lepiej przygotowanego fizycznie i wraz z biegiem czasu prezentowali się lepiej niż rywale, ale bez efektu końcowego.
W serii jedenastek pierwszy pomylił się Egipt, a konkretnie. Senegal nie skorzystał jednak na tym, bo chwilę później Gabaski obronił rzut karny. Bohaterem został Edouard Mendy, który ponownie popisał się udaną interwencją. Decydującą jedenastkę wykorzystał antybohater z pierwszej połowy Mane.
Egipt pozostaje najbardziej utytułowaną reprezentacją w historii Pucharu Narodów Afryki. Łącznie udało im się wygrać te rozgrywki siedem razy, trzy razy kończąc na drugim miejscu. Dla Senegalu był to trzeci finał i pierwszy wygrany. Trener kadry Aliou Cisse przepędził demony z 2002 roku, gdy sam w finale z Mali zmarnował ostatnią jedenastkę.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?