
Po takich meczach jak ten z Mołdawią, bardzo łatwo wskazać zawodników, którzy zawiedli. Właściwie większość reprezentantów Polski zagrała w tym meczu słabo, co złożyło się na końcowy rezultat, a więc remis 1:1.
Kto jednak zawiódł najbardziej? Oto przegrani meczu Polska - Mołdawia! Kliknij w prawo, by sprawdzić kolejnych zawodników!

Tomasz Kędziora
Obrońca PAOKu Saloniki wypadł bladziutko z Mołdawianami. Brakowało podań do przodu, większej odpowiedzialności i decyzji. To właśnie od niego w dużej mierze wymagamy rozpoczynania ataków reprezentacji Polski.
Z tyłu także wyglądał źle. Jego kolejne mecze w kadrze stoją pod znakiem zapytania. Z drugiej strony: kto może zagrać w jego miejsce?

Patryk Dziczek
Trudno winić świeżo upieczonego reprezentanta Polski. Pomocnik Piasta Gliwice debiutował w kadrze przeciwko Wyspom Owczym, a z Mołdawią grał swój drugi mecz.
Bardzo słabo wypadł, ale był właściwie osamotniony w środku pola. Czy będzie mógł liczyć na kolejne powołania? Może Michał Probierz da mu szansę, ale wiele zależy od formy jego konkurentów, a więc Damian Szymańskiego czy Bartosza Slisza.

Arkadiusz Milik
Napastnik reprezentacji Polski zawiódł na całej linii. Okazało się, że nie jest w stanie zastąpić Roberta Lewandowskiego, chociaż okazji w obu meczach Milikowi nie brakowało.
Co najmniej dwa razy powinien trafić z Wyspami Owczymi, miał też świetną sytuację w pierwszej połowie z Mołdawią. Wielu ekspertów się zastanawia, czy powoływanie Milika ma sens, bo jego bilans w reprezentacji jest koszmarny: regularnie trafia maksymalnie jedną bramkę rocznie w kadrze.