Samorządy chcą wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, aby przełożyć termin wyborów

ow
Dariusz Gdesz / Polskapresse
Zrzeszone w Związku Miast Polskich i Unii Metropolii Polskich samorządy wystosowały apel o wprowadzenie stanu klęski żywiołowej. Pozwoliłoby to na przesunięcie zarówno wyborów prezydenckich, jak i lokalnych referendów - informuje Onet.pl

"Decyzja ta oznaczałaby formalne uznanie stanu, który od kilku tygodni faktycznie trwa, jednak nie ma mocy prawnej, czego konsekwencje już rodzą określone skutki" - Onet przytacza fragment oświadczenia wystosowanego przez Zwiazek Miast Polskich i Unii Metropolii Polskich.

Powodem pojawienia się takiego apelu jest obecna sytuacja - oficjalną datą wyborów nadal jest 10 maja, a w niektórych gminach nadal nie powstała ani jedna komisja wyborcza. Jej brak uniemożliwia przeprowadzenie wyborów. Co ciekawe, problem dotyczy nie tylko ogólnopolskich wyborówn prezydenckich, ale również lokalnych wyborów i referendów.

"Bezwzględny priorytet polityczny, dotyczący doprowadzenia za wszelką cenę do odbycia zarządzonych na 10 maja br. wyborów prezydenta RP, spowodował zignorowanie procesów wyborczych w gminach. W kalendarium wyborczym, prowadzonym przez Krajowe Biuro Wyborcze w imieniu PKW, znajdują się obecnie 42 wybory i referenda lokalne, których daty zarządzono na kwiecień br. Większość z nich już przekładano, w tym niektóre dwukrotnie" - podnoszą samorządy w piśmie.

Źródło: Onet.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka "SE". Kandydaci w bezpośrednich starciach

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl