Seks-biznes w sądzie. "Rumcajs" z gangu "Pitbulla" ma proces

Przypomnijmy, że wszyscy pozostali członkowie gangu "Pitbulla" przyznali się do winy i dobrowolnie poddali się karze. Uczynili tak za radą swoich obrońców, licząc na łagodniejsze wyroki. Sam Przemysław Ł. przyznał się do kierowania grupą przestępczą, pobicia prostytutki i nielegalnego posiadania broni. Przestępcom sąd wymierzył kary, o jakie wnioskowali. "Pittbull" dostał cztery lata i 10 miesięcy więzienia. Jego żona Agnieszka, pomagająca w interesie – rok i cztery miesiące. Małżonkowie muszą oddać też pieniądze zarobione na cudzym nierządzie, ponad 86 tys. zł.

Polecamy: Najdziwniejsze pytania z Milionerów. Czy znasz odpowiedzi?

Czterej inni członkowie gangu dostali wyroki od 7 miesięcy do roku pozbawienia wolności, ale część kar odsiedzieli już w areszcie. Stracą też po kilka tysięcy złotych, jakie zarobili w nielegalny sposób. Karę w zawieszeniu dostała jedynie siostra "Pitbulla", której rola w grupie ograniczała się do kontaktowania klientów z prostytutkami.

Ważne: Ojciec gwałcił niepełnosprawną córkę w Toruniu. Jest wyrok