
Wciąż nie zatrzymano mordercy z osiedla im. Montwiłła-Mireckiego, który w wakacje zadał kilkadziesiąt (!) ciosów nożem 41-letniemu lokatorowi mieszkania przy ul. Srebrzyńskiej.
Policjanci w tej sprawie przesłuchali mnóstwo osób (zwłaszcza znajomych zamordowanego z placu Barlickiego), jednakże ich zeznania nie wniosły nic do śledztwa. Nie odzyskano także telewizora, który został zrabowany przez oprawcę z mieszkania po dokonaniu bestialskiej zbrodni. Liczba ciosów świadczy o tym, że morderca działał emocjonalnie, więc niekoniecznie był to czyn na tle rabunkowym. Być może kradzież urządzenia miała być „przykrywką”...

Łodzianie są wstrząśnięci serią krwawych morderstw, do których doszło w Łodzi w ostatnich tygodniach. Zginęły trzy osoby - dwaj mężczyźni i kobieta. Za każdym razem morderca użył noża...
Czytaj więcej na następnej karcie