Śmiertelny wypadek na A4, zakorkowana obwodnica Krakowa [ZDJĘCIA INTERNAUTKI]

z** obu i ich rodzin nikt by nie chciał być na ich miejscu

sam jestes szmaciarz

Szmaciarz gnał na złamanie karku i zabił dobrego człowieka. Mam nadzieje, że kara łajzy nie ominie

Znałam go osobiście i potwierdzam, że rzadko można spotkać tak dobrego, serdecznego i poukładanego człowieka... Jeździł popisowo, więc bardzo proszę nie zostawiać złośliwych komentarzy jeżeli nie znacie Państwo szczegółów zdarzenia i człowieka osobiście.

Myślę, że ubliżanie kierowcy samochodu jest tutaj zbędne, ponieważ nie wiecie kim jest ta osoba a co najważniejsze co czuje po tym zdarzeniu. Popatrzcie na to z "otwartymi" oczami, to nie jest incydent który doprowadził do lekkiej stłuczki, lecz niestety do tragicznego skutku - śmierci człowieka. Oczywiście, można być pełnym gorczy ponieważ motocyklista nie odzyska już życia, a rodzina straciła kogoś ważnego, ale zważcie na to że wypadki chodzą po ludziach i nie przewidzimy, kiedy każdemu z Nas może stać się coś złego. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, skąd wiadomo co naprawdę do prowadziło do wypadku? To może tylko powiedzieć kierowca samochodu, ponieważ był świadkiem i niestety bardzo możliwe że sprawcą. Nie dowiemy się do końca jak to było. Policja często też wypisuje bzdury niestety, tylko po to żeby zapełnić lukę ciekawości, jaką ludzie w sobie noszą. Również współczuję rodzinie ponieważ to wielka strata, szczególnie jeśli był to dla kogoś kochający syn, być może brat, mąż, ojciec. Lecz też współczuję drugiej stronie tego zdarzenia, a mianowicie kierowcy samochodu, ponieważ do końca życia będzie się borykał z tym, że zabił człowieka. Jeszcze raz się upomnę i może wbiję Wam coś do rozsądku: Możecie pisać co chcecie aczkolwiek chciałabym przypomnieć że jesteśmy tylko ludźmi, a nadomiar tego wszyscy jesteśmy sobie równi, a wypadki niestety "chodzą" po ludziach, dlatego też komenatrze ubliżające są naprawę nie na miejscu.

Znałem osobiście motocykliste , tak spokojnego i poukaldanego człowieka nie znam innego . Współczucie dla rodziny .

Popatrz łosiu na pierwsze zdjęcie - jak myślisz? było zrobione z helikoptera czy z wiaduktu? I co robi tam motocyklista ubrany na szaro - spadł z nieba czy może stał z tym pod wiaduktem który zginął. i dlaczego motocyklista leży w niewielkiej odległości od wiaduktu, a dużo dalej stoi szary samochód przy lawecie?

nim zaczniesz ludziom strzelać prosto w ryj, użyj mózgu. to nie boli...

Baby jedyne metalowe przedmioty jakie powinny dotykac to sa gary. Jedzie cipa gada przez tel w toyocie rav4 starego i mysli ze za d*** prawko ma to i na drodze sie uda.. ave allah!

Ale on zatrzymał się na poboczu, bo tak lało że nie dało się jechać. Kierowca samochodu wpadł w poślizg i go zabił.

Byłeś/byłaś przy tym wypadku?

Strzelić Cię prosto w ryj to stosunkowo za mało...byłeś tam, widziałeś zdarzenie? Pewnie ledwo na rowerze jeździsz a pierdoły takie wypisujesz...

Niestety, ale rzadko, sporadycznie sie zdarza, zeby motocyklisci przestrzegali przepisow. Tancuja miedzy samochodami, przekraczaja predkosc, naprawde stwarzaja zagrozenie. Przykre to, bo to tacy sami uzytkownicy drog, jak kazdy inny i powinny ich obowiazywac te same zasady, a niestety bimbaja sobie z tego, z wlasnego i innych zycia i zdrowia.

To jest wątek dotyczący artykułu Śmiertelny wypadek na A4, zakorkowana obwodnica Krakowa [ZDJĘCIA INTERNAUTKI]

Pewno się spieszył puszkarz do domu

Kolejny ślepy w puszce pewno nie mógł wjechać do Krakowa i pędził żeby dojechac przez Bronowice