1/34
Ci, którzy pojawili się w niedzielę przy wejściu do Hotelu...
fot. Łukasz Solski

Ci, którzy pojawili się w niedzielę przy wejściu do Hotelu Arłamów, nie zawiedli się. Piłkarze wyszli do nich po obiedzie, co spotkało się z ogromnie ciepłym przyjęciem.

„Lewandowski, Lewandowski” - skandowali fani i kapitan naszej kadry tym razem znów nie zawiódł. Cierpliwie podpisywał piłki, koszulki i plakaty podawane mu przez ochroniarza kadry. Fani deptali trawniki, wchodzili na kwietniki, by tylko zobaczyć kapitana kadry.

Hotel Arłamów przez cały długi weekend przeżył najazd fanów; od czwartku przez hotelowe tereny przewinęło się ich - wg szacunków kierownictwa hotelu - ponad 5 tysięcy. Największą niespodziankę najmłodsi kibice mieli w Dzień Dziecka, gdy reprezentanci po przedpołudniowym treningu podeszli do nich. - To nasz prezent na ich święto - mówili potem.

2/34
Ci, którzy pojawili się w niedzielę przy wejściu do Hotelu...
fot. Łukasz Solski

Ci, którzy pojawili się w niedzielę przy wejściu do Hotelu Arłamów, nie zawiedli się. Piłkarze wyszli do nich po obiedzie, co spotkało się z ogromnie ciepłym przyjęciem.

„Lewandowski, Lewandowski” - skandowali fani i kapitan naszej kadry tym razem znów nie zawiódł. Cierpliwie podpisywał piłki, koszulki i plakaty podawane mu przez ochroniarza kadry. Fani deptali trawniki, wchodzili na kwietniki, by tylko zobaczyć kapitana kadry.

Hotel Arłamów przez cały długi weekend przeżył najazd fanów; od czwartku przez hotelowe tereny przewinęło się ich - wg szacunków kierownictwa hotelu - ponad 5 tysięcy. Największą niespodziankę najmłodsi kibice mieli w Dzień Dziecka, gdy reprezentanci po przedpołudniowym treningu podeszli do nich. - To nasz prezent na ich święto - mówili potem.

3/34
Ci, którzy pojawili się w niedzielę przy wejściu do Hotelu...
fot. Łukasz Solski

Ci, którzy pojawili się w niedzielę przy wejściu do Hotelu Arłamów, nie zawiedli się. Piłkarze wyszli do nich po obiedzie, co spotkało się z ogromnie ciepłym przyjęciem.

„Lewandowski, Lewandowski” - skandowali fani i kapitan naszej kadry tym razem znów nie zawiódł. Cierpliwie podpisywał piłki, koszulki i plakaty podawane mu przez ochroniarza kadry. Fani deptali trawniki, wchodzili na kwietniki, by tylko zobaczyć kapitana kadry.

Hotel Arłamów przez cały długi weekend przeżył najazd fanów; od czwartku przez hotelowe tereny przewinęło się ich - wg szacunków kierownictwa hotelu - ponad 5 tysięcy. Największą niespodziankę najmłodsi kibice mieli w Dzień Dziecka, gdy reprezentanci po przedpołudniowym treningu podeszli do nich. - To nasz prezent na ich święto - mówili potem.

4/34
Ci, którzy pojawili się w niedzielę przy wejściu do Hotelu...
fot. Łukasz Solski

Ci, którzy pojawili się w niedzielę przy wejściu do Hotelu Arłamów, nie zawiedli się. Piłkarze wyszli do nich po obiedzie, co spotkało się z ogromnie ciepłym przyjęciem.

„Lewandowski, Lewandowski” - skandowali fani i kapitan naszej kadry tym razem znów nie zawiódł. Cierpliwie podpisywał piłki, koszulki i plakaty podawane mu przez ochroniarza kadry. Fani deptali trawniki, wchodzili na kwietniki, by tylko zobaczyć kapitana kadry.

Hotel Arłamów przez cały długi weekend przeżył najazd fanów; od czwartku przez hotelowe tereny przewinęło się ich - wg szacunków kierownictwa hotelu - ponad 5 tysięcy. Największą niespodziankę najmłodsi kibice mieli w Dzień Dziecka, gdy reprezentanci po przedpołudniowym treningu podeszli do nich. - To nasz prezent na ich święto - mówili potem.

Pozostało jeszcze 30 zdjęć.

Polecamy

Agencja towarzyska rozbita! Zmuszano tam do prostytucji i handlowano ludźmi

Agencja towarzyska rozbita! Zmuszano tam do prostytucji i handlowano ludźmi

Śmiertelny wypadek na autostradzie! Tworzą się potężne korki

Śmiertelny wypadek na autostradzie! Tworzą się potężne korki

Karambol z udziałem 10 aut! Ogromne utrudnienia

Karambol z udziałem 10 aut! Ogromne utrudnienia

Zobacz również

Śmiertelny wypadek na autostradzie! Tworzą się potężne korki

Śmiertelny wypadek na autostradzie! Tworzą się potężne korki

Tragedia w Małopolsce. Nie żyje czteroletnie dziecko, o życie walczy jego matka

Tragedia w Małopolsce. Nie żyje czteroletnie dziecko, o życie walczy jego matka