
Chyba nadal najpopularniejszy z „bezpiecznych” komunikatorów - jednak od dłuższego czasu będący własnością Facebooka. To zaś nie wróży niczego dobrego, przynajmniej jeśli chodzi o bezpieczeństwo danych użytkownika, być może (miejmy nadzieję) z wyłączeniem treści jego rozmów. Głośna była sprawa przekazania w 2016 roku przez WhatsApp Facebookowi na użytek firmowego marketingu bazy, bagatela, miliarda numerów telefonicznych użytkowników z całego świata.
Od 2016 roku w WhatsApp stosowana jest metoda szyfrowania typu „punkt-punkt” opracowana przez twórców Signala. Innymi słowy, WhatsApp szyfruje wiadomości w niemal ten sam sposób jak Signal - jednak odbywa się to pod skrzydłami Facebooka i w myśl jego mocno zawiłej - a w kontekście afery Cambridge Analytica co najmniej podejrzanej - polityki prywatności.