
Angielski samochód pancerny, prawdopodobnie marki Austin, bo właśnie ta firma specjalizowała się w takich autach. Wyszły z mody przed II wojną światową. Jeden Austin używany był w Austrii do 1935 roku, ale uchodził już za ostatni pojazd tego typu w armii. [Presse Photo Berlin].

Amerykański pływający czołg. Pionier wielu pancernych pojazdów amfibijnych. Nie musiały być bezpieczne, zgrabne ani też wygodne. Ich zadanie to dostarczyć wojsko z uzbrojeniem na miejsce lądowania. Gen. Thomas Holcomb skomentował: „Ta armada nie mogła wygrać i nie wygrała wojny, ale wojna bez niej wygrana być nie mogła”.

Amerykański czołg Christie, najszybszy w tamtych czasach. Osiągał prędkość 83km/h. Wymyślił go amerykański inżynier J. Walter Christie (1865 - 1944). Był autorem rewolucyjnego wynalazku, nowego typu zawieszenia i układu kierowania pojazdów gąsienicowych. Pozwalało ono na osiąganie czołgom szybkości około 80 km/h na prostej drodze.

Kolejny amerykański czołg, może dziadek ciężkiego M26 Pershing, zasłużonego w czasie II wojny światowej. Gen John J. Pershing był dowódcą Amerykańskiego Korpusu Ekspedycyjnego w Europie podczas I wojny światowej. Podano jedynie, że czołg waży 32 tony.