1/9
"To grupa przestępczości niezorganizowanej". Mieszkańców...
fot. Karolina Misztal / zdjęcie ilustracyjne

"To grupa przestępczości niezorganizowanej". Mieszkańców Gdańska walka z wiatrakami. Gdzie znajduje się granica absurdu?

2/9
Przed sezonem wakacyjnym w roku 2022 sygnały mieszkańców...
fot. Karolina Misztal / zdjęcie ilustracyjne

Kultura inna niż wszystkie. Ani parku, ani kultury, ani Parku Kulturowego w Gdańsku

Przed sezonem wakacyjnym w roku 2022 sygnały mieszkańców zaczynały się nasilać. Zielona Brama, która żyła muzyką i hałasami w późnych godzinach nocnych, awanturujący się turyści i mieszkańcy, a przede wszystkim wyrastające jak grzyby po deszczu kluby nocne, choć to i tak zbyt delikatne określenie na lokale o charakterze erotycznym. Tu wypadałoby zacytować opinie mieszkańców, jednak spora ich część wychodzi poza to, co można by było przedstawić opinii publicznej.

- Zdaje się, że nie tylko my mamy dość wszystkiego tego, co dzieje się w rejonie Głównego Miasta. Jest grono strażników miejskich, czy policjantów, którzy otwarcie przyznają nam rację, mówiąc wprost, że bez rozwiązań administracyjnych nawet i ich interwencje są możliwe tylko do pewnego stopnia, bowiem kodeks wykroczeń nie jest z gumy - dodają rozgoryczeni mieszkańcy.

Gdańszczanie podkreślają, że nie chodzi już o zwykłe hałasy, ale m.in. też o zachowania o charakterze dewastacyjnym, które miały rejestrować kamery monitoringu miejskiego. Rozwiązaniem problemu miał być Park Kulturowy;nf, który chyba na dobre trafił do miejskiej szuflady.

- To była nasza jedyna nadzieja. Nadzieja na to, że będzie spokojniej, spokojniej również pod oknami naszej sąsiadki, prezydent Aleksandry Dulkiewicz - dodają mieszkańcy.

3/9
W 2022 roku Gdańsk odwiedziło 3,7 miliona turystów. Część z...
fot. Karolina Misztal / zdjęcie ilustracyjne

Niemal cztery miliony powodów do radości, ale tyle samo powodów do zmartwień. Uciążliwa sąsiadka... turystyka

W 2022 roku Gdańsk odwiedziło 3,7 miliona turystów. Część z nich tylko na weekend, część na dłuższy pobyt. Jak sygnalizują nam naci czytelnicy, problemem nie jest liczba osób, jakie przyjeżdżają do Gdańska, ale ich... jakość.

- Coraz więcej w naszym mieście panów, ale i pań, którzy szukają nieco innego rodzaju rozrywki. Kiedyś takie lokale znajdowały się na nieco bardziej ustronnych miejscach, w Gdańsku, choć zabrzmi to absurdalnie, było nieco bardziej kulturalnie. Po zmianach, głównie w Sopocie, te miejsca przeniosły się do ścisłego centrum naszego miasta. Kto im na to pozwolił? Bo skoro działają od kilku lat, to raczej posiadają stosowne zezwolenia? - pytają mieszkańcy.

Gdzie zatem problem tkwi naprawdę? Czy jest nim turystyka, turysta, czy naturysta, choć tu słownikową przyrodę należałoby zastąpić ludźmi.

Wyraźnym problem stały się też uchwały o zakazie sprzedaży nocnej alkoholu;nf oraz uchwała antyhałasowa, które okazały się niewystarczające i nieefektywne. Co podkreślał m.in. adwokat Sebastian Sawlewicz, który zaskarżył uchwałę, w imieniu swoich mocodawców, mówiąc, że jeżeli u jego klientów nie można kupić alkoholu, a dwie ulice dalej, taki sam sklep może już funkcjonować, to nie można mówić o normalnym traktowaniu gdańskich przedsiębiorców.

4/9
Coraz częściej o Gdańsku, zwłaszcza w Europie Zachodniej i...
fot. Karolina Misztal / zdjęcie ilustracyjne

Miejsca niewybrednej rozrywki. Gdańsk nowym Amsterdamem?

Coraz częściej o Gdańsku, zwłaszcza w Europie Zachodniej i Północnej mówi się, ze to doskonałe miejsce na upojny weekend. Nasi czytelnicy informowali nas również o ofertach na tzw. seks weekend w Polsce, gdzie cele podróży były dwa tj. Gdańsk właśnie i Kraków, który również od lat zmaga się z tym samym problemem, choć tam akurat Park Kulturowy zaczął działać.

Mieszkańcy Gdańska są niezwykle konkretni w punktowaniu władzy samorządowej i jako przykłady zgłaszają m.in. Barcelonę, czy Wenecję oraz Amsterdam, ale również i polskie, takie jak Białystok czy Warszawę. Co ważne, do tych miast miejscy urzędnicy również wyjeżdżali, aby zerknąć na dobre praktyki tamtych władz samorządowych. Jaki był efekt takich podróży? Wskaźnik liczby turystów odwiedzających Wrocław czy Warszawę z całą pewnością dzięki temu wzrósł.

- Brak Parku Kulturowego oznacza dla nas jedno, kluby erotyczne pod naszymi domami do 2032 roku - alarmują mieszkańcy..

Jak czytamy, w projekcie uchwały Park Kulturowy w paragrafie 5. rozwiązano kwestię związaną z klubami go-go, a w paragrafie 16. z nachalnymi naciągaczami. Ktoś jednak uznał, że ta uchwała jest zbyteczna przed sezonem i zapewnił dodatkowe miesiące, jak nie lata rozrywki gdańszczanom, ale i gościom Gdańska, którzy chcieliby nieco w bardziej cywilizowany sposób spędzić czas nad Zatoką Gdańską i miastem, które do tej pory było stolicą wolontariatu, a już za chwilę zorganizuje jedną z największych imprez młodzieżowych na świecie.

[polecane]24610209[/polecane]

Mowa o Światowym Jamboree;nf, a więc zlocie harcerzy, na którym organizatorzy spodziewają się obecności ponad 50 tysięcy skautów.

- Czym chcemy witać młodzież z całego świata? - pytają gdańszczanie. - Wódką, zakąską, czy klubami erotycznymi? A może połączmy to wszystko. Czy ktoś jeszcze panuje nad tym, co dzieje się w Gdańsku?

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Ślub Śliwki i Gruszczyńskiej. Gwiazdy siatkówki na weselu nad Jeziorem Rożnowskim

Ślub Śliwki i Gruszczyńskiej. Gwiazdy siatkówki na weselu nad Jeziorem Rożnowskim

Mężczyzna z bronią po pożarze kompleksu handlowego Marywilska 44?

AKTUALIZACJA
Mężczyzna z bronią po pożarze kompleksu handlowego Marywilska 44?

Jagiellonia wraca na szczyt. Gładkie zwycięstwo nad Koroną Kielce

Jagiellonia wraca na szczyt. Gładkie zwycięstwo nad Koroną Kielce

Zobacz również

Ślub Śliwki i Gruszczyńskiej. Gwiazdy siatkówki na weselu nad Jeziorem Rożnowskim

Ślub Śliwki i Gruszczyńskiej. Gwiazdy siatkówki na weselu nad Jeziorem Rożnowskim

Zorza polarna nad Bugiem. Można ją było oglądać w nocy z soboty na niedzielę

Zorza polarna nad Bugiem. Można ją było oglądać w nocy z soboty na niedzielę