Anglika w 2017 oddał do Borussii Manchester City. Ten rozwinął się jednak znakomicie i już w 2019 roku był jednym z najlepszych zawodników w Bundeslidze. Nowy sezon jest dla niego znacznie słabszy, ale zdążył już wyrobić sobie markę. Biorąc pod uwagę jego wiek, wychodzi na to, że 100 milionów euro wcale nie jest dużą kwotą.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Jadon Sancho (@sanchooo10)

Norweg wypłynął na szerokie wody w trakcie polskiego mundialu U-20, kiedy to strzelił aż dziewięć goli w meczu z Hondurasem! Z Red Bulla Salzburg wyciągnęła go w styczniu Borussia. W niecały rok jego wartość podwoiła się i nic dziwnego. Haaland jest bramkostrzelny, ciężko pracuje na treningach, wzoruje się na Robercie Lewandowskim i nie odbija mu sodówka.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Erling Braut Haaland (@erling.haaland)

Jest wychowankiem Liverpoolu i jednym z odkryć Jurgena Kloppa. Alexander-Arnold w zaledwie trzy lata stał się najlepszym prawym obrońcą świata, choć początki miał trudne. Częściej wybierany do drużyny U-23, niewielki wkład w sezonie 2017/18. Aż w końcu wypalił i w każdym sezonie zapewnia dwucyfrową liczbę asyst. Boczny obrońca przyszłości!

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Trent Alexander-Arnold (@trentarnold66)