
Małgorzata Oberlan
Absolutnie nieprawdopodobnym jest natomiast, by narkotyki we włosach dziecka czy jego ojca pojawiły się na skutek przytulania. A przypomnijmy, że to znów argument broniącego się Damiana N. - Kokaina, amfetamina, MDMA mogą pojawiać się w pocie osoby zażywającej te substancje i mogą zostać przeniesione na inne powierzchnie. Ale nie mogą zostać wbudowane w strukturę włosa - tłumaczył dziś dr Jakub Czarny.
Najbardziej przerażający scenariusz mówi o tym, że Damian N. miesiącami celowo podawał malutkiej córeczce narkotyki. Miał je w domu, ich ślady odkryto również w jego włosach (z brody). Pytanie, w jakim celu miałby dziecko faszerować ecstasy?
Czytaj też: Morderstwo przy Czarlińskiego. Szczegóły
Polecamy: TEST NA SPOSTRZEGAWCZOŚĆ sprawdź się!

Małgorzata Oberlan
- W niewielkich ilościach MDMA u dziecka może poprawiać nastrój, zwiększać empatię i uległość - wyjaśniał toksykolog. - Choć może też powodować pobudzenie czy jakąś dysocjację. Reakcja na MDMA jest reakcją indywidualną.
Przypomnijmy, że 1,5-roczna obecnie dziewczynka znajduje się pod opieką babci. Jej matkę prokuratura oczyściła z zarzutów, ale to sąd rodzinny zdecyduje o przywróceniu kobiecie pełni władzy rodzicielskiej. W styczniu, na kolejnej rozprawie Damiana N., zeznawać będzie m.in. biegły, który przygotował opinię po badaniu Damiana N. wariografem.
Więcej o procesie - jutro w "Nowościach".
Czytaj też: Morderstwo przy Czarlińskiego. Szczegóły
Polecamy: TEST NA SPOSTRZEGAWCZOŚĆ sprawdź się!