Ze wstępnych ustaleń wynika, że czterech mężczyzn jechało oplem al. Śmigłego-Rydza w kierunku al. Piłsudskiego. Za ul. Tymienieckiego, przed podjazdem pod wiadukt, kierowca opla najprawdopodobniej próbował wyprzedzić audi. Zahaczył jednak o lewy tylny błotnik jadącego przed nim samochodu, sprawiając, że oba pojazdy wpadły w poślizg.
Uderzone z tyłu audi zaczęło obracać się wokół własnej osi i wpadło na rozdzielające jezdnie torowisko. Tymczasem kierowca opla stracił panowanie nad pojazdem, zjechał gwałtownie na prawą stronę, gdzie odbił się od krawężnika i z wielką siłą uderzył w drzewo. Auto dosłownie owinęło się wokół drzewa.
Opel został prawie doszczętnie zniszczony. Strażacy musieli ciąć samochód, żeby wydostać kierowcę i uwięzionych pasażerów. Niestety, trzej mężczyźni - kierowca w wieku 41 lat, 36 i 34-latek - zginęli na miejscu. Czwarty mężczyzna z urazem wielonarządowym trafił do szpitala im. Kopernika.
View Untitled in a larger map