
Stanisław Rusek, rzecznik Szpitala Miejskiego im. Strusia przy ulicy Szwajcarskiej w Poznaniu przypomina, że ponad osiem lat temu w szpitalu doszło do próby samobójczej. Pacjent, który skoczył wtedy z okna na siódmym piętrze zginął

Szpital im. Strusia od początku pandemii koronawirusa leczy wyłącznie osoby chore na Covid-19. W piątek, 20 listopada o godzinie 3 na Szwajcarską przywieziono z 60-letniego mieszkańca Poznania.

- Został przetransportowany ze szpitala HCP ze stwierdzonym covidowym zapaleniem płuc – wyjaśnia Rusek. - Mężczyzna trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy, gdzie został poddany standardowym badaniom, miał między innymi tomografię komputerową.

Z SOR-u pacjent został przyjęty na oddział urologiczny, bo tam było wolne łóżko. 60-latek miał choroby współistniejące. - Został poddany antybiotykoterapii i tlenoterapii. Saturacja krwi wynosiła 93-95 procent – twierdzi Rusek.