
Przyszli: Daniel Szelągowski
19 lat, a więc nadal ze statusem młodzieżowca - tak problematycznym u Zielonych. Został wypożyczony z Rakowa Częstochowa w ramach wiązanej transakcji (Szymon Czyż odszedł definitywnie). Jesienią zaliczył aż 23 występy, ale prawie wszystkie jako zmiennik na same końcówki meczów.
- Zależy mi na tym, żeby w Warcie Poznań grać jak najwięcej, dorzucić asystę, bramkę i pomóc drużynie w utrzymaniu się w Ekstraklasie. Słyszałem, że trener Dawid Szulczek chce, żeby Warta grała bardziej ofensywnie, dłużej utrzymywała się przy piłce na połowie przeciwnika. Myślę, że mogę pomóc w tym zespołowi i dać coś od siebie: np. dobre prowadzenie piłki, dogranie do kolegów czy stwarzanie sytuacji bramkowych. Gdy wszedłem do szatni, to chłopaki bardzo fajnie mnie przyjęli i uważam, że to może być udane pół roku - mówi Szelągowski.

Przyszli: Niilo Mäenpää
Szósty obcokrajowiec i zarazem drugi Fin. Jest 26-letnim pomocnikiem. Zajmie miejsce w środku pola. Związał się do czerwca 2024 roku, po upływie kontraktu z IFK Mariehamn. Przed nim pierwsza runda poza Finlandią.
- Jego mocną stroną jest umiejętność dobrego otwarcia gry, gra na małej przestrzeni i podanie piłki do przodu. Widzimy go w drużynie jako łącznika między linią obrony i linią ataku, zarówno wtedy, gdy będziemy grali w ataku pozycyjnym, jak i w kontrataku. Przyjście Niilo na pewno zwiększy rywalizację w drugiej linii. To solidny pomocnik z potencjałem i wierzymy w to, że stanie się kluczowym piłkarzem w pomocy - mówi dyrektor sportowy Radosław Mozyrko.