1/8
Sławomir Peszko oficjalnie został pożegnany w reprezentacji...
fot. Bartek Syta

Typ niepokorny. Sławomir Peszko w reprezentacji był postacią nietuzinkową [SYLWETKA]

Sławomir Peszko oficjalnie został pożegnany w reprezentacji Polski. 44-krotny reprezentant może dobrze wspominać swoją przygodę z kadrą, ale nie da się ukryć, że było ona burzliwa. Z czego zapamiętamy "Peszkina"? Czy mógł wyciągnąć więcej ze swojej kariery? Oto jego sylwetka.

2/8
Peszko urodził się w 1985 roku w Jaśle. Od początku...
fot. brak

„Cewczenko”

Peszko urodził się w 1985 roku w Jaśle. Od początku wykazywał duże zainteresowanie piłką nożną. Już w wieku 11 lat przekroczył swój pierwszy kamień milowy i z powodzeniem grał w zespołach Nafty Jedlicze. Tam też okazało się, że Peszko to ciekawy przypadek medyczny. Podczas rutynowego badania lekarze odkryli, że młody piłkarz ma cztery nerki. Zastanawiano się, czy w ogóle może zawodowo uprawiać piłkę nożną. Konieczna była operacja.

Ostatecznie Sławek przeszedł ją bezproblemowo i nadal mógł się rozwijać pod względem sportowym. W Jedliczach zyskał tylko ksywę "Cewka" z powodu częstych wizyt w toalecie. Później jego partnerzy z boiska przerobili pseudonim na "Cewczenko" po legendarnym napastniku z Ukrainy.

3/8
W 2000 roku Peszko przeniósł się do Wisły Płock, a dwa lata...
fot. Fot. Wojciech Barczynski / Polskapresse

Początki w Ekstraklasie

W 2000 roku Peszko przeniósł się do Wisły Płock, a dwa lata później - w wieku 17 lat - dołączył do pierwszego zespołu. Ekstraklasie zadebiutował 5 kwietnia 2003 w przegranym 0:1 wyjazdowym spotkaniu z Widzewem Łódź. Regularnie rozwijał się na pozycji skrzydłowego. Był naturalnym sprinterem i dużo dawał zespołowi w ofensywie, ale jego talent musieli odkryć dopiero w 2006 roku. Był to przełomowy dla zawodnika rok - zdobył swoje pierwsze trofeum w postaci Pucharu Polski i zaczął regularnie strzelać gole na ligowych boiskach. W sezonie 2007/08 zanotował 16 trafień na poziomie II Ligi (dziś Fortuna 1 Liga).

Przed sezonem 2008/09 trafił do Lecha Poznań. W ekipie "Kolejorza" już w pierwszych trzech sparingach zdobył cztery gole. W poznańskim zespole był gwiazdą. Odegrał dużą rolę w przełomowym sezonie w Pucharze UEFA. W decydującym o awansie do fazy grupowej meczu strzelił na 2:1, doprowadzając do dogrywki.

W ekipie "Kolejorza" również podniósł Puchar Polski, pokonując bramkarza w konkursie rzutów karnych. Lech zdobył wówczas trofeum z Wisłą Kraków. W 2010 roku świętował już ze swoim zespołem mistrzostwo Polski, pierwsza dla Lecha od lat 90. Peszko, w mistrzowskim dla swojego zespołu sezonie, zdobył 8 ligowych bramek.

4/8
Trudno nie odcisnąć swojego piętna na reprezentację Polski,...
fot. Andrzej Banas / Polskapresse

Afera alkoholowa #1

Trudno nie odcisnąć swojego piętna na reprezentację Polski, gdy było się jej zawodnikiem przez 11 lat. Sławomir Peszko debiutował w kadrze 19 listopada 2008 roku, a więc jeszcze za czasów Leo Beenhakkera. Na swojego pierwszego gola czekał jednak do kadencji Franciszka Smudy. Peszko zdobył bramkę w przegranym spotkaniu z Danią (1:3), które zostało rozegrane w ramach Pucharu Króla Tajlandii.

We wrześniu 2010 roku doszło do pierwszej z kilku afer związanych z piłkarzem. Po spotkaniu towarzyskim z Australią (1:2) Peszko miał nieco przesadzić z alkoholem i powiedzieć kilka ostrych słów wycelowanych w kierunku asystenta Smudy - Jacka Zielińskiego. Piłkarz tłumaczył później w mediach, że nie doszło do żadnej libacji, a wymiana zdań stała na kulturalnym poziomie i była raczej pogawędką niż kłótnią.

Franciszek Smuda miał żelazne zasady, których kurczowo się trzymał. Nie tolerował bowiem w swojej drużynie alkoholu. Odczuli to na własnej skórze Michał Żewłakow i Artur Boruc, którzy zostali przez selekcjonera nakryci w samolocie. Piłkarze do dziś sądzą, że wyrzucenie z kadry miało drugie dno, w końcu wypili tylko lampkę wina. Wracając do Peszki - jego również spotkała kara za picie w kadrze. Na pół roku został wykluczony ze zgrupowań.

Pozostały jeszcze 4 zdjęcia.

Polecamy

Pogoń wraca do gry o podium! Bezcenne zwycięstwo nad Puszczą

Pogoń wraca do gry o podium! Bezcenne zwycięstwo nad Puszczą

Pampersy na murawie. Tak kibice Pogoni powitali piłkarzy w Szczecinie po finale

Pampersy na murawie. Tak kibice Pogoni powitali piłkarzy w Szczecinie po finale

Raport z trybun. Wściekła Żyleta, obrażony Kolejorz i dużo opraw

Raport z trybun. Wściekła Żyleta, obrażony Kolejorz i dużo opraw

Zobacz również

Pogoń wraca do gry o podium! Bezcenne zwycięstwo nad Puszczą

Pogoń wraca do gry o podium! Bezcenne zwycięstwo nad Puszczą

TOP 10 filmów na VOD w kwietniu w Polsce. Co oglądaliśmy?

TOP 10 filmów na VOD w kwietniu w Polsce. Co oglądaliśmy?