
Opel Crossland X miał zastąpić w ofercie niemieckiego producenta lubianą i bardzo praktyczną Merivę, dodając jednocześnie nowego smaczku, czyli uterenowione nadwozie. Czy to się udało? Czy plastikowe nakładki i odrobinę wyższe zawieszenie zdołały zastąpić ciekawe dodatki, z których słynęła Meriva?

Opel Crossland X miał zastąpić w ofercie niemieckiego producenta lubianą i bardzo praktyczną Merivę, dodając jednocześnie nowego smaczku, czyli uterenowione nadwozie. Czy to się udało? Czy plastikowe nakładki i odrobinę wyższe zawieszenie zdołały zastąpić ciekawe dodatki, z których słynęła Meriva?

Opel Crossland X miał zastąpić w ofercie niemieckiego producenta lubianą i bardzo praktyczną Merivę, dodając jednocześnie nowego smaczku, czyli uterenowione nadwozie. Czy to się udało? Czy plastikowe nakładki i odrobinę wyższe zawieszenie zdołały zastąpić ciekawe dodatki, z których słynęła Meriva?

Opel Crossland X miał zastąpić w ofercie niemieckiego producenta lubianą i bardzo praktyczną Merivę, dodając jednocześnie nowego smaczku, czyli uterenowione nadwozie. Czy to się udało? Czy plastikowe nakładki i odrobinę wyższe zawieszenie zdołały zastąpić ciekawe dodatki, z których słynęła Meriva?