
Walczyli o Polskę bez komunistów. Kim są „Żołnierze Wyklęci” z Kielecczyzny? Oto 10 wielkich bohaterów (ZDJĘCIA)
Przez lata walczyli o wolną i demokratyczną Polskę. Wielu zapłaciło za to własnym życiem, a komuniści chcieli wymazać ich z kart historii. 1 marca w Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych poznaj niezwykłe dzieje „Żołnierzy Wyklętych” z regionu świętokrzyskiego. Rozwiązanie Armii Krajowej w styczniu 1945 roku zakończyło etap konspiracji antyniemieckiej. Znaczna część jej żołnierzy nie akceptowała jednak wizji Polski narzuconej przez Związek Sowiecki. Pułkownik Franciszek Niepokólczycki „Halny” tak określił przyczyny ponownego „zejścia do podziemia”: „Trzeba było szukać innej formy walki, ale nie było wolno kapitulować. Ciągłość walki była dla mnie sprawą oczywistą, formy jej – różne […]. Też o godność narodową i żołnierską nam szło […]. Przecież na nas, akowców, w 1945 roku […], polowano jak na psy […], w czerwcu 1945 roku, przeżyłem dwie łapanki, jak za niemieckich czasów”.
W takiej sytuacji rozwinęły swoją działalność antykomunistyczne organizacje, oddziały zbrojne i tak zwane grupy przetrwania.
Pierwszą strukturą antykomunistyczną była „Niepodległość” („Nie”). Prace nad jej utworzeniem prowadził pułkownik August Emil Fieldorf „Nil”. Na Kielecczyźnie funkcjonowała ona między innymi w Kielcach, Skarżysku – Kamiennej, Ostrowcu Świętokrzyskim, w powiecie sandomierskim oraz na południu ówczesnego województwa kieleckiego. Trudno odtworzyć jej kompletną strukturę. Wśród dowództwa były zapewne osoby piastujące ważne funkcje w Okręgu Radomsko – Kieleckim Armii Krajowej „Jodła”.
Na zdjęciu - pierwszy z lewej Antoni Heda pseudonim Szary. Oddział pod jego dowództwem dokonał największej antykomunistycznej akcji zbrojnej na Kielecczyźnie
Na kolejnych slajdach zdjęcia i historie dowódców oraz znanych Żołnierzy Wyklętych działających na terenie dzisiejszego województwa świętokrzyskiego.

Zygmut Kwas "Orlicz"
W kieleckim Obwodzie Miejskim „Nie” byli między innymi Zygmunt Pietrzak „Bekas”, Stanisław Wdowicz „Paweł” oraz Zygmunt Kwas „Orlicz”. Dwaj ostatni znali się jeszcze z okresu okupacji niemieckiej, kiedy wspólnie działali w konspiracyjnym harcerstwie.
W maju 1945 roku Zygmunt Kwas uwolnił rannego Pietrzaka, aresztowanego przez Urząd Bezpieczeństwa, ze szpitala więziennego (obecny budynek Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach), rozbrajając wartownika aresztu. Brał również udział w akcjach zbrojnych, między innymi, w atakach na posterunki Milicji Obywatelskiej. W 1946 roku Kwas został aresztowany i osadzony w kieleckim więzieniu.
Poddano go brutalnemu śledztwu. 13 września 1946 roku, w niejasnych okolicznościach, został postrzelony w celi przez strażnika i wkrótce zmarł. W pogrzebie uczestniczyli nie tylko harcerze kieleckich „Szarych Szeregów”, ale bardzo wielu harcerzy z wszystkich drużyn, a także młodzież szkolna, znajomi i przyjaciele.
Został pochowany na cmentarzu Starym w Kielcach. Od 1993 roku jego imię nosi ulica biegnąca wzdłuż cmentarza Starego. „Niepodległość” w Kielcach prowadziła między innymi działalność propagandową kolportując prasę konspiracyjną „Prawdę Polską” oraz „Niepodległość”.
Na zdjęciu Zygmunt Kwas pseudonim Orlicz - członek konspiracyjnej organizacji antykomunistycznej - Nie

Major Stefan Gądzio "Kos"
Aresztowanie „Nila” przez NKWD w marcu 1945 roku, a następnie zatrzymanie generała Leopolda Okulickiego „Niedźwiadka” spowodowały, że władze emigracyjne w Londynie uznały „Nie” za zdekonspirowaną.
W ten sposób rozpoczęła swoją działalność Delegatura Sił Zbrojnych na Kraj. Była to organizacja typowo wojskowa. Na jej czele stanął pułkownik Jan Rzepecki. Do głównych zadań Delegatury należało prowadzenie operacji wywiadowczych, propagandowych, infiltracji środowisk komunistycznego aparatu bezpieczeństwa oraz „likwidacja zdrajców i konfidentów”.
W maju 1945 roku większość członków „Nie” weszła w skład Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj. Na Kielecczyźnie kierował nią pułkownik Jan Zientarski „Ein”, „Mieczysław”.
Strukturami Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj w Kielcach dowodził natomiast znany żołnierz Armii Krajowej z ziemi jędrzejowskiej – major Stefan Gądzio. Był uczestnikiem wojny polsko – bolszewickiej oraz uczestnikiem wojny obronnej 1939 roku. Od lutego 1941 do grudnia 1943 roku był komendantem obwodu jędrzejowskiego Związku Walki Zbrojnej – Armii Krajowej pseudonim „Kos”. Tworzył oddziały dywersyjne, w lutym 1944 dowodził akcją odbicia żołnierzy Armii Krajowej z gestapo w Jędrzejowie. Po wojnie kontynuował swoją niepodległościową działalność. Polecił Antoniemu Hedzie „Szaremu” przygotowanie akcji odbicia więźniów z więzienia kieleckiego.
Na przełomie lipca i sierpnia 1945 roku kielecka Delegatura Sił Zbrojnych na Kraj zakończyła działalność. Jej struktury zostały rozbite przez aparat bezpieczeństwa, a sam major Gądzio aresztowany. Poddano go brutalnemu śledztwu. Został zamordowany w kieleckim więzieniu. Do dziś nieznane jest miejsce jego pochówku.
Na zdjęciu Major Stefan Gądzio pseudonim Kos - dowódca kieleckich struktur Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj

Bronisław Ostrowski „Cichy”
Działalność Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj trwała zaledwie kilka miesięcy. 2 września 1945 roku w Warszawie powołano do życia Ruch Oporu bez Wojny i Dywersji – „Wolność i Niezawisłość”, czyli Zrzeszenie „Wolność i Niezawisłość” (WiN). Na jego czele stał Zarząd Główny. Program odrzucał możliwość prowadzenia walki zbrojnej z komunistami. Koncepcje „góry” wywołały jednak zdecydowany sprzeciw wśród lokalnych dowódców i żołnierzy rozwiązanej Armii Krajowej.
Na terenie Kielecczyzny działało kilka niezależnych od siebie struktur Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Jedną z nich była Komenda Okręgu WiN w Kielcach, na czele której stanął Józef Stępkowski „Major”. Organizacja powstała w październiku 1945 roku. Jej największym sukcesem było zdobycie informacji na temat 8. pułku Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Struktury Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” powstały również w Opatowie. Na ich czele stał Bronisław Ostrowski „Cichy”. Zadaniem organizacji było „prowadzenie walki z obecnym ustrojem Państwa Polskiego, […] z komuną i o granice na wschodzie”. Została ona rozbita przez Urząd Bezpieczeństwa w grudniu 1946 i styczniu 1947 roku.
Na zdjęciu Zdzisław Dydo pseudonim Bilski, jeden z członków Opatowskiego Ośrodka WiN