
Aleksander Życiński „Wilczur”
Kolejną osobą zaangażowaną w walkę z komunistami był Aleksander Życiński „Wilczur”. Urodził się w 1926 roku. Walczył w oddziale Jana Piwnika „Ponurego” oraz Antoniego Szackiego „Dąbrowskiego”.
Latem 1944 roku wstąpił do Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych. Został aresztowany w łapance i wywieziony w okolice Magdeburga. Uciekł z obozu i przedostał się do polskich sił zbrojnych. Po powrocie na Kielecczyznę w 1947 roku utworzył samodzielny oddział partyzancki w Suchedniowie. Przyjął pseudonim „Wilczur”.
7 maja 1948 roku został aresztowany wraz z żoną Józefą pseudonim „Zośka” i osadzony w więzieniu przy ulicy Zamkowej. 31 lipca 1948 roku wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Kielcach został skazany na trzykrotną karę śmierci za założenie i dowodzenie „grupą bandytów, która dokonywała zamachów na organa bezpieczeństwa publicznego i miała na celu zmianę przemocą ustroju państwa polskiego”. Prezydent Bolesław Bierut nie skorzystał z prawa łaski.
Wyrok wykonano 24 września 1948 roku w Zgórsku koło Kielc. Jego ciało ukryto w dole śmierci. Odnaleziony przez Fundację „Niezłomni” w marcu 2016 roku został ekshumowany i zidentyfikowany. Uroczysty pogrzeb odbył się 24 września 2016 roku w Bliżynie niedaleko Skarżyska – Kamiennej. Pośmiertnie „Wilczur” został odznaczony Krzyżem Odrodzenia Polski oraz awansowany na stopień kapitana.

Jan Stempkowski „Michał”
Do grona „Żołnierzy Wyklętych” z regionu świętokrzyskiego należy również bohater ziemi jędrzejowskiej z okresu okupacji, żołnierz tamtejszego obwodu Armii Krajowej Jan Stempkowski „Michał”.
W powojennej Polsce, 29 kwietnia 1945 roku grupa pod dowództwem „Michała” dokonała udanego zamachu na funkcjonariusza Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Jędrzejowie Władysława Kowalskiego. W kolejnych dniach zniszczono siedzibę Polskiej Partii Robotniczej w Imielnie, spalono dokumenty w Urzędzie Gminy Nawarzyce oraz rozbrojono posterunek Milicji Obywatelskiej we wsi Góry w powiecie pińczowskim. Wszystkie akcje wymierzone były w przedstawicieli samozwańczej i niedemokratycznej władzy.
Oddział przeprowadził także zasadzki na żołnierzy Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa niedaleko wsi Lubcza, na granicy powiatów jędrzejowskiego oraz pińczowskiego. W maju 1945 roku grupa podporucznika Stempkowskiego wpadła w zasadzkę aparatu bezpieczeństwa. Pomimo postrzału udało mu się uciec. Ukrywał się w okolicznych wsiach – Piotrkowice i Mieronice.
Został zatrzymany w 1949 roku. Rok później skazano go na karę śmierci. Jego ciało złożono do bezimiennego grobu na cmentarzu na kieleckich Piaskach. W grudniu 1957 roku rodzice Jana Stempkowskiego uzyskali zgodę na ekshumację, co było wówczas niespotykane. Było to możliwe dzięki krótkiemu okresowi liberalizacji życia politycznego i społecznego. Grób „Michała” znajduje się obecnie w Warszawie.

Stanisław Grabda „Bem”
Na godny pochówek czeka w dalszym ciągu inny „Żołnierz Wyklęty” z Kielecczyzny – Stanisław Grabda „Bem”. Urodził się w 1916 roku w Przededworzu niedaleko Chmielnika.
W wrześniu 1939 roku walczył w II Dywizji Piechoty Armii Łódź. Po ucieczce z niewoli niemieckiej wstąpił do Związku Jaszczurczego. Powrócił na Kielecczyznę na początku 1940 roku. Miał pseudonim „Bem”. Pod koniec 1943 roku utworzył w ramach Narodowych Sił Zbrojnych swój oddział. Na początku sierpnia 1944 roku wraz z nim wszedł w skład Brygady Świętokrzyskiej.
W 1945 roku kryjąc się przed Urzędem Bezpieczeństwa, wyjechał na ziemie odzyskane. Jednak i tam działał w konspiracji. W 1947 roku podjął decyzję o ujawnieniu się w ramach amnestii. 16 stycznia 1950 roku został aresztowany. 30 sierpnia 1952 roku skazano go na dwukrotną karę śmierci. Wyrok wykonano 15 kwietnia 1953 roku w więzieniu przy dzisiejszej ulicy Zamkowej w Kielcach. Jego symboliczny grób znajduje się na cmentarzu na kieleckich Piaskach.