Walizka jest dobra, gdy nie mamy zamiaru często się przemieszczać, ale dokonując zakupu, pamiętaj, że waga bagażu będzie się przekładać na nasze możliwości swobodnego manewru. Jeżeli zaś podczas urlopowych wojaży planujesz przebyć większość trasy na piechotę, najlepiej zabrać solidny plecak. Na obozy wędrowne dobrze jest zaopatrzyć się w plecak na stelażu, dzięki któremu część ciężaru przeniesie się z ramion na nogi. Torba z kolei jest dobra na wszystko.
Wielkość bagażu powinna zależeć od czasu podróży. Standardowo przyjmuje się, że na wypady 3-5-dniowe zabiera się niewielką torbę (o pojemności ok. 35 l), 5-8-dniowe - średnią (50-60 l), a na dłuższe - dużą (80 l i więcej).
Wakacje na kółkach
Walizka przydaje się w czasie podróży samolotem i podczas wyjazdów służbowych. Jest bardzo pakowna, a ubrania gniotą się w niej stosunkowo mało. Zmieścisz w niej wszystkie najpotrzebniejsze (i te mniej potrzebne) rzeczy, a jeśli jest pojemna, zostanie miejsce na pamiątki z wakacji. Walizki i ich zawartość najlepiej znoszą dalekie podróże.
Oczywiście jeśli nie zaginą na jednym z transferowych lotnisk. Aby tego uniknąć, dołącz do bagażu identyfikator z nazwiskiem, adresem i numerem telefonu. W tej kwestii nie warto polegać na rozdawanych na lotnisku karteczkach z gumką. Pewniejszy jest identyfikator z tworzywa lub skóry.
Jaka walizka?
- Jeśli ma ci służyć kilka lat, musi być wykonana z elastycznego tworzywa (sztywne może popękać). - Powinna być zamykana na zamek z szyfrem (w okolicy rączki) i boczne zamki zatrzaskowe na kluczyk. - Warto, by miała kółka (najlepiej obracające się wokół własnej osi - łatwiej nimi manewrować) i teleskopową długą rączkę. - Brzegi "wieka" i "pudła" powinny mieć gumowe uszczelki.
Dzięki temu do bagażu nie przedostanie się woda lub piasek. - Najlepiej, jeśli jest w innym kolorze niż czarny. Podczas odbierania bagażu z taśmy na lotnisku przekonasz się, że 90 proc. walizek ma kolor czarny, a to prowokuje pomyłki. Jeśli mimo to upierasz się przy czerni, oznacz walizkę kolorowym identyfikatorem.
Łap się za uszy!
Torba jest na tyle praktyczna, że możesz ją wykorzystać w podróży pociągiem, samolotem, samochodem i... na piechotę. Duża i pakowna pomieści zapewne tyle samo potrzebnych rzeczy co walizka, ale musisz liczyć się z tym, że w czasie podróży mogą one bardziej się pognieść. Torby świetnie nadają się na wyjazdy, gdy stopień pogniecenia ciuchów nie ma żadnego znaczenia i nie popsuje ci wakacji.
Sprawdzonym sposobem na pakowanie torby jest zwijanie ubrań w niewielkie rulony. Każdą część garderoby należy złożyć na pół wzdłuż, a później zwinąć w ścisły rulon. Dzięki temu twoje ubrania nie pogniotą się tak bardzo, jak w przypadku składania "na płasko". Poza tym ułożone obok siebie rulony dobrze wypełnią torbę, sprawiając, że podczas podróży rzeczy nie będą się w niej przemieszczać. Na dnie najlepiej ułożyć cięższe rzeczy (buty, kosmetyki, dżinsy, swetry), wyżej - koszulki, a na samej górze - bieliznę i skarpetki.
Jaka torba?
- Powinna mieć parę uszu do noszenia w dłoni i regulowany pasek na ramię. Sprawdź, czy są dobrze przyszyte do korpusu i czy podczas noszenia nie wpijają się w ręce. - Dobrze, jeśli torba jest wykonana z lekkiego, ale grubego i impregnowanego materiału. Można ją prać, a po złożeniu nie zajmuje wiele miejsca.
- Powinna być wyposażona w wyciąganą rączkę, dzięki czemu zamiast dźwigać, będziesz mógł ją za sobą ciągnąć. - Musi mieć sprawne suwaki. Pod żadnym pozorem zamki nie mogą się zacinać, wciągać w ząbki materiału, rozchodzić się. Dobrze, jeśli można je zamknąć na kłódkę.
Dobytek na plecach
Nie jest to bagaż dla elegantów. Jego zalety docenią za to globtroterzy. Bo podczas podróżowania autostopem czy zatłoczonym autobusem nie zastąpi go żadna, nawet najwygodniejsza walizka ani torba.
Poza tym w zależności od sytuacji można go wcisnąć pod fotel albo użyć jako siedziska. Mimo niezliczonych zalet plecak ma także swoje ograniczenia. Na przykład: pod żadnym pozorem nie można w nim nosić opakowań szklanych i ostrych narzędzi. W czasie upadku bowiem właściciel plecaka może zrobić sobie poważną krzywdę.
Nawet jeśli nie wybierasz się w góry ani w rejony o zmiennych warunkach meteorologicznych, po zakupie doposaż plecak w wodoszczelny pokrowiec albo płaszcz przeciwdeszczowy, którym okryjesz plecak.
Podczas pakowania warto pamiętać, że plecak z zasady jest przeznaczony dla tych, którzy wyruszają po przygody i będą cały dobytek nosić na plecach, więc powinny znaleźć się w nim tylko najpotrzebniejsze, lekkie rzeczy. Ciężkie (buty, konserwy) włóż na dno plecaka, wyżej bieliznę, spodnie, koszulki, a na samym wierzchu ubrania, które mogą przydać się podczas nieoczekiwanej zmiany pogody - sweter lub bluzę, kurtkę przeciwdeszczową. Drobne narzędzia (np. scyzoryk), apteczkę i kosmetyki noś w bocznych kieszeniach, mapy i przewodniki w płaskiej kieszeni z przodu plecaka lub na jego klapie.
Jeśli wybierasz się na dłuższą wędrówkę, pakując się, nie składaj ubrań "na płasko". O wiele lepsza jest metoda "na skauta", a więc pakowanie każdej części garderoby w oddzielną torebkę z cienkiej folii. Torebki nie zajmują dużo miejsca, a dają gwarancję, że nawet w czasie ulewy lub kąpieli plecaka w rzece znajdzie się w nim kilka suchych ubrań.
Jeśli masz zamiar wybrać się z plecakiem w podróż samolotem, dołącz do niego identyfikator i koniecznie zwiąż wszystkie luźne paski. W ten sposób unikniesz splątania ich podczas załadunku i wyładunku bagażu.
Jaki plecak?
- Powinien być wykonany z lekkiej, impregnowanej tkaniny i mieć wewnętrzny stelaż oraz pasek zapinany na brzuchu lub piersi. Dzięki temu ciężar rozłoży się równomiernie na barki i plecy. - Szelki i paski muszą dopasowywać się do sylwetki i mieć poduszki na ramiona. - Główna komora powinna być podzielona na niezależnie otwierane części - w dolnej możesz nosić cięższe rzeczy, w górnej - ubrania. - Dobrze, jeśli ma kieszeń na bidon oraz paski do podpięcia karimaty i śpiwora.
