
Samochód ma tak niskie zawieszenie, że raczej nie da rady pokonać nim zwykłego progu zwalniającego. Nigdy zresztą nie dało się nim przejechać długiej trasy, bo kto wytrzymałby jazdę setek kilometrów siedząc niejako na podłodze ?

Auto nadawało się za do pełnych adrenaliny szalonych przejażdżek po apenińskich trasach, albo do produkcji kultowych filmów tamtej epoki.

W „radomskim” Lamborghini duch tamtej epoki oddają: radio, dźwignia zmiany biegów, wyświetlacze, wskaźniki, kierownica. To jak podróż w czasie.

Gdyby takie auto pojawiło się w Polsce, wtedy gdy zaczęto je produkować, dla wielu byłby to prawdziwy szok. Przecież w 1971 roku symbolem luksusu dostępnym dla nielicznych w Polsce był samochód warszawa, wartburg, albo skoda. Dzieło włoskich konstruktorów i historia nowoczesnej polskiej motoryzacji, czyli fiat 126 p pojawił się w Polsce dopiero w 1972 roku.