Nie będzie żadnych zmian na przejściu dla pieszych na Trasie Średnicowej, na którym w niedzielę (11.02) doszło do tragedii. Zdaniem urzędników miejsce jest oznakowane poprawnie, a do wypadku przyczynił się błąd człowieka.
W niedzielę o godz. 13.30 kierowca nissana zjechał z lewego na prawy pas jezdni trasy średnicowej w Toruniu, biegnący w stronę Szosy Chełmińskiej. Chciał uniknąć najechania na samochód, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych na wysokości cmentarza przy ul. Wybickiego. Wjechał za to w przechodzącą tamtędy 64-letnią kobietę, która nie przeżyła uderzenia.
CO NA TEMAT PRZEJŚCIA SĄDZI MIEJSKA KOMISJA? PRZECZYTAJCIE >>>>>
Wypadek na średnicówce. Przejście jest bezpieczne? [ZDJĘCIA]
Jak informowaliśmy, śledczy przedstawili 36-letniemu kierowcy nissana zarzut spowodowania wypadku, do czego się przyznał. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Sytuacji na przejściu - jedynemu na średnicówce bez sygnalizacji świetlnej - przyjrzeli się też członkowie komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Polecamy także: Zobacz jak mieszka Robert Lewandowski! [ZDJĘCIA]
Wypadek na średnicówce. Przejście jest bezpieczne? [ZDJĘCIA]
- Do wypadku doszło z winy kierującego - wskazuje Marcin Kowallek, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta. - Przejście jest prawidłowo oznakowane, dobrze widoczne. Dodatkowo w ubiegłym roku w ramach programu poprawy bezpieczeństwa pojawiło się aktywne oznakowanie. Co więcej można jeszcze zrobić?
Polecamy także: Zobacz jak mieszka Robert Lewandowski! [ZDJĘCIA]
Wypadek na średnicówce. Przejście jest bezpieczne? [ZDJĘCIA]
W posiedzeniu uczestniczył także radny Maciej Cichowicz z Czasu Mieszkańców.
- W krótkim odstępie czasu znów dochodzi do tragicznego wypadku na drodze wielopasmowej w Toruniu - mówi radny. - Może wzorem Szosy Lubickiej, przydałaby się bramownica z wyświetlaczem, który informowałaby kierowców o ich prędkości? Bo być może niektórzy nie zdają sobie sprawy, że w tym miejscu obowiązuje ograniczenie do 50 kilometrów na godzinę? Może w przyszłości planowane drogi należałoby zagłębiać w grunt, co ułatwiłoby budowę naziemnych, bezkoliznych przejść?
Polecamy także: Zobacz jak mieszka Robert Lewandowski! [ZDJĘCIA]
