Wypadek śmiertelny pod Oławą. Samochód osobowy zderzył się z kombajnem. Jedna osoba nie żyje

13 lipca, 11:54, Ehg:

Po opisie, to bym sie zastanowił, czy kierowca Opla nie chciał popełnić samobójstwa.Z tego co pisze, to On wyprzedzal i rozpedzony przyrznal w Kombajn czolowo .Kombajna ciężko jest nie zauważyć a i jego prędkość żadna ale za to ciężar, który nie sposób osobówka przepchnąć.

13 lipca, 12:01, zetor:

W lokalnych mediach pojawiły się przypuszczenia, że kombajn wyjechał przed wyprzedzający pojazd z pola, więc poczekajmy na oficjalne informacje.

Popatrz na foto 4 z 11

13 lipca, 11:14, Ścigać kombajnistów!:

Kiedyś mijałem taki potężny kombajn zbożowy na niezbyt szerokiej drodze wojewódzkiej. Musiałem zjechać na pobocze żeby głąba przepuścić! Zajmował całą szerokość w obydwu kierunkach!

Jechał jak wariat, całym pędem, ile fabryka dała, a z jego przeciwka wszyscy przerażeni kierowcy zjechali prawie do rowu! Co by było gdybyśmy jednak nie uciekli...? Pewnie to samo! Rozumiem że są żniwa, "ważne prace polowe", ale czemu tych szerokich, śmiertelnie niebezpiecznych urządzeń (co mają z przodu) nie odczepiają, i nie ciągną z tyłu za sobą, zawsze gdy wyjeżdżają na jezdnię? Przecież mają taką możliwość? Gdzie jest policja? Widać głąby bardzo lubią jechać brawurowo całą szerokością drogi (ciekawe ile razy są "pod wpływem"), więc powinni być ścigani, i karani potężnymi mandatami!

13 lipca, 12:21, Tipo:

Całym pędem!!! Czyli ile? Trzydzieści, no max czterdzieści na godzinę. Rozumiem, że dla ciebie, takie prędkości są oszałamiające. A żolwie to tobie z akwarium w domu myk, myk myk

Tak, zgadza się, "całym jego pędem" to faktycznie mogło być 40km/h, ale w przypadku tak potężnej maszyny ze śmiertelnie groźnym urządzeniem z przodu, zajmującym całą szerokość drogi, to było czyste szaleństwo z jego strony! Ja bym to podciągnął pod próbę usiłowania zabójstwa! Jeśli w jednym z tych samochodów, jadących z przeciwka, z jakiejś przyczyny ktoś nie zdążyłby uciec, to zostałby z premedytacją zmasakrowany! Gdyby przy 40km/h, przy masie całkowitej tej maszyny, kombajnista dopiero w ostatniej chwili zauważył, że ktoś jednak nie zjechał, to niestety byłoby dokładnie to samo, co w artykule!!! Dlaczego dzisiaj, przez jakiegoś wiejskiego głąba, który prawdopodobnie postanowił brawurowo poruszać się całą szerokością drogi, musiał zginąć młody mężczyzna...? Gdyby kombajnista jechał wolno i ostrożnie, i ciągnął te potężne kosy z tyłu, to ten młody człowiek z pewnością nadal by żył!?

13 lipca, 11:54, Ehg:

Po opisie, to bym sie zastanowił, czy kierowca Opla nie chciał popełnić samobójstwa.Z tego co pisze, to On wyprzedzal i rozpedzony przyrznal w Kombajn czolowo .Kombajna ciężko jest nie zauważyć a i jego prędkość żadna ale za to ciężar, który nie sposób osobówka przepchnąć.

13 lipca, 12:01, zetor:

W lokalnych mediach pojawiły się przypuszczenia, że kombajn wyjechał przed wyprzedzający pojazd z pola, więc poczekajmy na oficjalne informacje.

Pierdoły. Przecież widać, że całość, włącznie z przyczepą z zespołem żniwnym, stoi całkowicie na jezdni. Nawet, jeżeli właśnie wyjechał, to musiało to trwać całkiem sporo czasu, żeby dojść do takiego ustawienia. Ten czas można było wykorzystać na naciśnięcie hamulca. Tylko coś mi się wydaje, że jestem jednym z nielicznych kierowców w Polsce, którzy umieją przerwać wyprzedzanie i wrócić za samochód, których chcieli wyprzedzić.

13 lipca, 12:16, Gość:

Nie wszyscy kombajniści wiedzą jednak jak poruszać się po drodze publicznej zgodnie z przepisami. Osoba kierująca kombajnem ma obowiązek zdemontowania znajdującego się z przodu pojazdu zespołu żniwnego, który nazywany jest hederem. Sprzęt powinien być transportowany na osobnym wózku.

https://motofakty.pl/kombajn-na-drodze-jak-szybko-dostac-500-zl-mandatu/ar/c4-16287149

To jak jedziesz w lutym sprzedaż kombajn do innego powiatu a nie w czasie żniw,kiedy jedyna drogą do pola jest droga ,która dzielisz z innymi uczestnikami. Niewątpliwa tragedia ale z zewnątrz, to nie jest wina kombajnisty,tylko tego ,co myślał, że zdąży i....niestety.

13 lipca, 11:14, Ścigać kombajnistów!:

Kiedyś mijałem taki potężny kombajn zbożowy na niezbyt szerokiej drodze wojewódzkiej. Musiałem zjechać na pobocze żeby głąba przepuścić! Zajmował całą szerokość w obydwu kierunkach!

Jechał jak wariat, całym pędem, ile fabryka dała, a z jego przeciwka wszyscy przerażeni kierowcy zjechali prawie do rowu! Co by było gdybyśmy jednak nie uciekli...? Pewnie to samo! Rozumiem że są żniwa, "ważne prace polowe", ale czemu tych szerokich, śmiertelnie niebezpiecznych urządzeń (co mają z przodu) nie odczepiają, i nie ciągną z tyłu za sobą, zawsze gdy wyjeżdżają na jezdnię? Przecież mają taką możliwość? Gdzie jest policja? Widać głąby bardzo lubią jechać brawurowo całą szerokością drogi (ciekawe ile razy są "pod wpływem"), więc powinni być ścigani, i karani potężnymi mandatami!

Całym pędem!!! Czyli ile? Trzydzieści, no max czterdzieści na godzinę. Rozumiem, że dla ciebie, takie prędkości są oszałamiające. A żolwie to tobie z akwarium w domu myk, myk myk

13 lipca, 9:35, Kombajnynatory.pl:

Zaraz się zbiegną k*tasiarze z płaczem, że kto to widział kombajn na drodze, drogi powinny być tylko dla wackowo upośledzonych zap*erdalaczy w osobówkach.

13 lipca, 10:08, Paw:

Pewnie masz na myśli tego idiotę, co chce wysłać TIR-y na tory.

13 lipca, 10:33, x:

Akurat z punktu widzenia logistyki i ekologii przeniesienie transportu międzynarodowego na tory wszystkim wyszłoby na dobre ;P

13 lipca, 11:07, Paw:

Owszem, było by to dobre dla wszystkich. Pamiętaj jednak, że trzeba by było wybudować duże centra przeładunkowe, kolej też wszędzie nie dojedzie, więc ktoś musi ten towar zabrać z tych miejsc. Małe solówki nie nadają się. Ekonomia tu kłania się pełną gębą. Co przewiezie jeden TiR, trzeba by mieć z pięć mniejszych samochodów dostawczych. Wyobraź sobie, że jesteś właścicielem takiej firmy. Zapłać pięciu kierowcom, serwisuj pięć samochodów. Ceny transportu wzrosną. A jak one wzrosną, to podrożeje towar na półkach. Takie są niestety realia.

Chyba niewystarczająco dokładnie przeczytałeś mój post. Wyraźnie napisałem o transporcie międzynarodowym, opierający się właśnie o konwencję TIR. Owszem, w transporcie krajowym ciężko byłoby się przerzucić na sam transport kolejowy. Ale jeżeli chodzi już o transport międzynarodowy to czystym bezsensem jest wysyłanie na drugi koniec Europy po kilkadziesiąt ciężarówek, gdzie wszystko można spakować w jeden pociąg, przewieźć do najbliższego centrum przeładunkowego i na dystansie kilkudziesięciu kilometrów przewieźć w miejsce docelowe transportem kołowym.

13 lipca, 11:14, Ścigać kombajnistów!:

Kiedyś mijałem taki potężny kombajn zbożowy na niezbyt szerokiej drodze wojewódzkiej. Musiałem zjechać na pobocze żeby głąba przepuścić! Zajmował całą szerokość w obydwu kierunkach!

Jechał jak wariat, całym pędem, ile fabryka dała, a z jego przeciwka wszyscy przerażeni kierowcy zjechali prawie do rowu! Co by było gdybyśmy jednak nie uciekli...? Pewnie to samo! Rozumiem że są żniwa, "ważne prace polowe", ale czemu tych szerokich, śmiertelnie niebezpiecznych urządzeń (co mają z przodu) nie odczepiają, i nie ciągną z tyłu za sobą, zawsze gdy wyjeżdżają na jezdnię? Przecież mają taką możliwość? Gdzie jest policja? Widać głąby bardzo lubią jechać brawurowo całą szerokością drogi (ciekawe ile razy są "pod wpływem"), więc powinni być ścigani, i karani potężnymi mandatami!

I obudziłeś się zlany zimnym sosem.

13 lipca, 9:35, Kombajnynatory.pl:

Zaraz się zbiegną k*tasiarze z płaczem, że kto to widział kombajn na drodze, drogi powinny być tylko dla wackowo upośledzonych zap*erdalaczy w osobówkach.

13 lipca, 10:08, Paw:

Pewnie masz na myśli tego idiotę, co chce wysłać TIR-y na tory.

13 lipca, 10:33, x:

Akurat z punktu widzenia logistyki i ekologii przeniesienie transportu międzynarodowego na tory wszystkim wyszłoby na dobre ;P

Owszem, było by to dobre dla wszystkich. Pamiętaj jednak, że trzeba by było wybudować duże centra przeładunkowe, kolej też wszędzie nie dojedzie, więc ktoś musi ten towar zabrać z tych miejsc. Małe solówki nie nadają się. Ekonomia tu kłania się pełną gębą. Co przewiezie jeden TiR, trzeba by mieć z pięć mniejszych samochodów dostawczych. Wyobraź sobie, że jesteś właścicielem takiej firmy. Zapłać pięciu kierowcom, serwisuj pięć samochodów. Ceny transportu wzrosną. A jak one wzrosną, to podrożeje towar na półkach. Takie są niestety realia.

13 lipca, 9:35, Kombajnynatory.pl:

Zaraz się zbiegną k*tasiarze z płaczem, że kto to widział kombajn na drodze, drogi powinny być tylko dla wackowo upośledzonych zap*erdalaczy w osobówkach.

13 lipca, 10:08, Paw:

Pewnie masz na myśli tego idiotę, co chce wysłać TIR-y na tory.

Akurat z punktu widzenia logistyki i ekologii przeniesienie transportu międzynarodowego na tory wszystkim wyszłoby na dobre ;P

13 lipca, 9:35, Kombajnynatory.pl:

Zaraz się zbiegną k*tasiarze z płaczem, że kto to widział kombajn na drodze, drogi powinny być tylko dla wackowo upośledzonych zap*erdalaczy w osobówkach.

Pewnie masz na myśli tego idiotę, co chce wysłać TIR-y na tory.

13 lipca, 9:35, Kombajnynatory.pl:

Zaraz się zbiegną k*tasiarze z płaczem, że kto to widział kombajn na drodze, drogi powinny być tylko dla wackowo upośledzonych zap*erdalaczy w osobówkach.

Czasem trzeba umieć milczeć ...