Nieodśnieżony samochód

Przez ciągły pośpiech często zapominamy o kluczowych kwestiach w dbaniu o bezpieczeństwo swoje i innych. Jednym z najpopularniejszych przewinień, za które możemy zapłacić zimą, jest nieodśnieżony samochód. W 2022 roku rządzący podwyższyli wysokość mandatów za tego typu wykroczenie. Za jazdę autem, który ma gorszą widoczność (nieodśnieżone szyby), w ubiegłych latach kara wynosiła od 20 do 500 zł. Obecnie zapłacimy nawet 3 tys. zł.

Wszystkie światła oraz tablice rejestracyjne również muszą być widoczne. Jeżeli kierowca nie wywiąże się z tego obowiązku, to grozi mu kara do 300 zł oraz 8 punktów karnych.

– Należy się stosować do przepisów ruchu drogowego, ponieważ zostały one ustanowione po to, by dbać o nasze bezpieczeństwo. To podstawa, ale aspekt finansowy również jest ważny. Szczególnie w czasie rekordowo wysokiej inflacji i galopujących kosztów życia powinniśmy zadbać o to, by nie narażać się na dodatkowe wydatki – w tym wypadku – kary za łamanie prawa. Jak wynika z badania Intrum, część konsumentów w naszym kraju spłaca świąteczne długi – co 5. osoba deklarowała, że zadłuży się, by zorganizować Boże Narodzenie3, więc nie warto dodatkowo nadwyrężać domowego budżetu zapłatą mandatu za jazdę nieodśnieżonym autem – radzi Sylwester Socha, ekspert Intrum.

Odśnieżanie samochodu przy włączonym silniku

Sposób odśnieżania samochodu również ma spore znaczenie. Według prawa nie wolno odśnieżać pojazdu, który ma włączony silnik. Takie działanie może kosztować kierowców 300 zł. Auto nie może "pracować" na postoju dłużej niż przez minutę - ma to związek z wydzielaniem nadmiernej emisji spalin i hałasu. Natomiast drugim wykroczeniem w takiej sytuacji jest zakaz pozostawiania samochodu z włączonym silnikiem w terenie zabudowanym.

Brak odblasków

Wysokie mandaty nie dotyczą tylko kierowców, ale również pieszych, którzy są bardzo ważnymi uczestnikami ruchu. Zgodnie z art. 11 Ustawy prawo o ruchu drogowym, pieszy, który porusza się po zmierzchu, po drodze poza obszarem zabudowanym, jest zobowiązany używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu, chyba że porusza się po drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych lub po chodniku. Intrum podaje, że za niedostosowanie się do powyższego przepisu grozi grzywna w wysokości 100 zł.

Odśnieżanie chodnika

Wszystkie przepisy i przepisy związane są z odśnieżaniem. Jest to nieodłączny element zimy, która potrafi uprzykrzyć życie nie tylko kierowcom oraz pieszym. Posiadając dom lub działkę mamy obowiązek odśnieżać chodnik znajdujący się przed posesją. Inaczej możemy dostać mandat. W nieszczęśliwych sytuacjach dojdą dodatkowe koszty - płacenie renty bądź odszkodowania dla ofiary wypadku, który miał miejsce przed posesją.

Artykuł 5 ust. 1 pkt. 4 ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach mówi o tym, że właściciel nieruchomości jest zobowiązany do: „uprzątnięcia błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z dróg dla pieszych położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taką drogę uznaje się wydzieloną część drogi publicznej przeznaczoną do ruchu pieszych położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości; właściciel nieruchomości nie jest obowiązany do uprzątnięcia drogi dla pieszych, na której jest dopuszczony płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych”.

Z kolei z artykułu 11. Kodeksu Wykroczeń wynika, że za niedostosowanie się do tego przepisu grozi kara grzywny do 1500 złotych lub kara nagany. Nadzór nad realizowaniem tego obowiązku powinna sprawować gmina.

– Chociaż zimowa aura sprawia, że nie zawsze mamy ochotę odśnieżyć chodnik przed naszą posesją, jednak warto być świadomym, że zaniechanie tego obowiązku niesie ze sobą konsekwencje. Po pierwsze, narażamy na utratę zdrowia osoby trzecie. W niektórych sytuacjach pokrycie kosztów leczenia lub rekonwalescencji w efekcie wypadku, który w świetle prawa zdarzył się z naszej winy, może przerodzić się w obowiązek finansowy, który będzie na nas ciążył latami. Dlatego warto unikać wystąpienia takiego scenariusza – znać prawo i to, jakie są skutki jego nieprzestrzegania – zaznacza Sylwester Socha, ekspert Intrum.