Pod koniec stycznia z Sekwany w Paryżu wyłowiono ciało mężczyzny. Okazuje się, że to zwłoki 25-latka z Rzeszowa. Mężczyzna od 4 lat przebywał za granicą. Okoliczności śmierci 25-latka wyjaśnia francuska policja.
Aktualizacja, wtorek godz. 14.06
Radio RMF FM poinformowało, że 25-latek to jeden z trzech martwych mężczyzn wyłowionych z Sekwany w Paryżu w ciągu dwóch miesięcy. Według francuskiej policji rzeszowianin był bezdomny.
- Miał na ciele liczne obrażenia, w tym głowy, żeber i dłoni. Nie widać było na jego ciele śladów ran, które mógłby odnieść broniąc się przed ewentualnym napastnikiem czy napastnikami - czytamy na portalu rmf24.pl.
Trwa śledztwo w tej sprawie.
Zobacz także: Zamordował, a ciało schował w wersalce. Stanął przed sądem, prokuratura zażąda dożywocia