1/6
Maria Concordia w Sobótce, w której w niedzielę (3...
fot. Gazeta Wrocławska

Zalane jaskinie, kopalnie i kamieniołomy na Dolnym Śląsku. Tu nurkowie ćwiczą w ekstremalnych warunkach

Maria Concordia w Sobótce, w której w niedzielę (3 października) utonęły trzy osoby, nie jest jedynym niebezpiecznym miejscem odwiedzanym przez nurków. W tym niewielkim środowisku znanych jest przynajmniej kilka miejsc w naszym regionie, które stanowią duże wyzwanie dla schodzących pod wodę.

To, że do podobnych tragedii, jak w byłej kopalni w Sobótce, dochodzi niezwykle rzadko, to zasługa przede wszystkim wyszkolenia i doświadczenia nurków, którzy podejmują się podobnych wyzwań. Ci, którzy nurkują w jaskiniach czy w opuszczonych kopalniach, to – jak usłyszeliśmy – Formuła 1 w środowisku nurków.

"Nurkowie penetrujący sztolnie zalane wodą czy jaskinie to ludzie z największym doświadczeniem jakie można zdobyć, wyposażeni w najlepszy sprzęt. Tam nie ma miejsca na to, żeby się znalazł jakiś laik" - mówi nam Emanuel Olszewski z Centrum Nurkowego Blue Planet we Wrocławiu. Jak tłumaczy, największą trudnością w takim nurkowaniu jest zamknięta przestrzeń. - "Do tego trzeba być gotowym nie tylko fizycznie, ale też psychicznie. Porównałbym to do wypraw w Tatry i w Himalaje. I w jednych i w drugich potrzebny jest specjalny sprzęt, ale w Himalajach to musi być wyposażenie najwyższej klasy" – mówi wrocławski instruktor.

W Polsce jest tylko około tysiąca nurków jaskiniowych.

Na mapie Dolnego Śląska znajduje się kilka miejsc podobnych do kopalni Maria Concordia w Sobótce. O niej i innych miejscach w których regularnie ćwiczą nurkowie piszemy na kolejnych stronach.

2/6
Maria Concordia w Sobótce w której w miniony weekend doszło...
fot. wikipedia

Maria Concordia w Sobótce

Maria Concordia w Sobótce w której w miniony weekend doszło do tragedii, to zalana kopalnia magnezytu, bardzo popularna wśród fanów nurkowania.

Do poziomu wody trzeba zjechać na linie aż 40 metrów. Pod wodą z kolei sztolnia ma kilka poziomów, w tym zarówno dość płytkie (na głębokości 5-6 metrów), jak i sięgające nawet 36 metrów.

Jak piszą na swojej stronie organizatorzy nurkowania w kopalni z Centrum Nurkowego Diving NET: nurkowanie w zalanej kopalni Maria Concordia w Sobótce to zupełnie nowe wyzwanie w zakresie technik linowych. Logistycznie trudna sprawa, a nurkowanie ok. 50 minut w kopalni wymaga dodatkowych 4 osób tylko do obsługi 2 nurków. Brak drewnianej obudowy w kopalni daje wrażenie nurkowania w naturalnej jaskini (co widać na zdjęciu).

W kopalni dochodziło już w przeszłości do tragedii. W grudniu 2019 roku po nurkowaniu zmarła tam 46-letnia kobieta. Doszło do zatrzymania krążenia w sytuacji, gdy znajdowała się około 50 metrów pod ziemią.

Czytaj dalej na kolejnym slajdzie --->

O wypadku, który zdarzył się w niedzielę 3 października 2021 r. i akcji ratunkowej przeczytasz TUTAJ - KLIK!

3/6
Kamieniołom ten znajduje się w masywie góry Ślęża i oddalony...
fot. wikipedia

Kamieniołom Sobótka Kantyna

Kamieniołom ten znajduje się w masywie góry Ślęża i oddalony jest o około 10 km od zalanej kopalni Maria Concordia.

Głębokość zbiornika szacowana jest na 32 m, choć niektóre źródła podają nawet 40 m. Przejrzystość wody wynosi 2 m, choć znajdą się i takie fragmenty, że jest ona bardziej przejrzysta. Pod wodą można się natknąć na półki skalne, które znajdują się na różnych głębokościach od 1,5 do 20 m. Na głębokości około 14-16 m znajduje się kilka zatopionych samochodów oraz różnych części karoserii. Oprócz tego znajdziemy tam drzewa, a także różnej wielkości skały.

Czytaj dalej na kolejnym slajdzie --->

O wypadku, który zdarzył się w niedzielę 3 października 2021 r. i akcji ratunkowej przeczytasz TUTAJ - KLIK!

4/6
W Gębczycach niedaleko Strzelina znajdują się dwa...
fot. wikipedia

Kamieniołom Gębczyce

W Gębczycach niedaleko Strzelina znajdują się dwa kamieniołomy położone w bezpośrednim sąsiedztwie.

Zbiornik głębszy ma średnicę ok. 100 m. Posiada łatwe wejście do wody. Do głębokości 10 m można napotkać zatopione drzewa i gałęzie, na które trzeba uważać, aby się w nie nie zaplątać. Nurkuje się wzdłuż ścian schodzących pionowo w dół do głębokości 32 m. Pod wodą oprócz kamiennych ścian, możemy znaleźć też wagoniki.

W jednym z kamieniołomów w Gębczycach płetwonurkowie zainstalowali podwodną kawiarnię internetową. Na głębokości kilkudziesięciu metrów pod wodą znajduje się komputer z monitorem i drukarką. Nazwana została „Caffe Groza”. Dostęp do drugiego zbiornika jest o wiele trudniejszy.

Czytaj dalej na kolejnym slajdzie --->

O wypadku, który zdarzył się w niedzielę 3 października 2021 r. i akcji ratunkowej przeczytasz TUTAJ - KLIK!

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Tak żyje i mieszka Majka Jeżowska z futrzakami. Ta kuchnia może ci się nie spodobać!

Tak żyje i mieszka Majka Jeżowska z futrzakami. Ta kuchnia może ci się nie spodobać!

Skoda Octavia 2024. Zmiany, nowości, wrażenia z jazdy, wyposażenie, ceny

Skoda Octavia 2024. Zmiany, nowości, wrażenia z jazdy, wyposażenie, ceny

Lista PiS w wyborach do PE na Mazowszu. Mocnych nazwisk nie brakuje

Lista PiS w wyborach do PE na Mazowszu. Mocnych nazwisk nie brakuje

Zobacz również

Tak żyje i mieszka Majka Jeżowska z futrzakami. Ta kuchnia może ci się nie spodobać!

Tak żyje i mieszka Majka Jeżowska z futrzakami. Ta kuchnia może ci się nie spodobać!

Nowa Lewica grozi zerwaniem koalicji w Krakowie. Zaskakujący powód!

Nowa Lewica grozi zerwaniem koalicji w Krakowie. Zaskakujący powód!