
Pomnik Pękniętego Serca, który upamiętnia tragiczne losy polskich dzieci i młodzieży w trakcie II wojny światowej, które były więzione w obozie przy ul. Przemysłowej w Łodzi, został w weekend zbezczeszczony. Namalowano na nim swastykę i wypisano nazwisko koszykarza Marcina Gortata.

– Swastyka na pośladkach zamordowanego dziecka i wielki napis... Jestem wstrząśnięty bezmiarem głupoty i bezczelności tego, kto to zrobił! – mówi Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi, który gdy tylko dowiedział się o profanacji pomnika zapalił pod nim znicz. – Dla łodzian to jeden z najsmutniejszych pomników, symbolizujący tragedię najmłodszych w czasie II wojny światowej.

Swastykę na pomniku odkryli w niedzielę rano uczestnicy wycieczki śladami Litzmannstadt Getto. Sprawa została zgłoszona na policję. Zgłosił się także łodzianin, który chce przekazać tysiąc złotych nagrody za znalezienie sprawcy tego czynu.
