1/8
Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej,...
fot. Arkadiusz Wojtasiewicz

Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, pojawił się w siedzibie "Gazety Pomorskiej". Jego wizytę wykorzystaliśmy do spytania o kilka spraw: Krzysztofa Piątka, modę Polaków we Włoszech, pierwszą reprezentację, kadry młodzieżowe czy pomoc żużlowej Polonii. Całość wywiadu z piątkowym magazynie "Pomorskiej" i na www.plus.pomorska.pl.

2/8
Zbigniew Boniek  o Krzysztofie Piątku: - Jest moda na Piątka...
fot. Arkadiusz Wojtasiewicz

Zbigniew Boniek o Krzysztofie Piątku: - Jest moda na Piątka i dobrze. Mnie to wcale nie dziwi, ani nie denerwuję się tym, że co chwilę ktoś się o niego pyta, przeciwnie - jestem z tego powodu dumny. Zainteresowanie nim pokazuje tylko pewną tendencję: zawodnik, który umie się dobrze prowadzić, kalkulować i zarządzać swoją karierą, może być do pewnego czasu w Polsce, a potem jak jest przygotowany, to wyjeżdża na zachód i może tam robić karierę. Przykład Piątka jest kapitalny. Wielu młodych piłkarzy wyjeżdża z Polski nieprzygotowanych. Na zachodzie wpada w wir piłki młodzieżowej, tam ginie, ale jest zadowolona, bo na koncie jest kilkadziesiąt tysięcy euro. Nie udaje się przebić i wraca się do Polski, pieniądze się kończą i nici z kariery. Piątek pokazuje, że jeśli postępuje się z głową, to z puli 500 tysięcy można wskoczyć na trzy miliony. Potrzebna jest cierpliwość menadżerów i przede wszystkim rodziców. Karierą trzeba umieć zarządzać i Piątek jest tego świetnym przykładem. To nie jest przypadek, że on strzela, on po prostu ma umiejętności.

3/8
Zbigniew Boniek o modzie na Polaków we Włoszech: -...
fot. Arkadiusz Wojtasiewicz

Zbigniew Boniek o modzie na Polaków we Włoszech: - Zastanawiałem się nad tym i doszedłem, że to wszystko jest powtarzalnością. Odnosząc do sytuacji w Polsce: jeśli by kupiono na przykład jakiegoś młodego Bułgara i on by zaczął strzelać gole, to szukano by kolejnych. Z naszymi piłkarzami we Włoszech jest podobnie. Największą reklamę zrobili ci co tam grają. Piotrek Zieliński, Arek Milik, Bartek Bereszyński czy Karol Linetty. Jak bierzesz polskiego zawodnika, to nie masz problemów. Co ważne każdy z nich zrobił postęp i stał się ważnym w zespole. To jest fajna inwestycja, bo nie kosztują dużo. Przykład Piątka to pokazuje. Prezes Genoi kupił go za pięć milionów sprzedał po pół roku za czterdzieści. To działa na wyobraźnię. Inni szukają kolejnych Piątków. Już zostali kupieni następni: Walukiewicz, Jagieło i Żurkowski. Ta tendecja będzie się rozwijać.

4/8
Zbigniew Boniek o eliminacjach do Euro 2020: - Pierwsza...
fot. Arkadiusz Wojtasiewicz

Zbigniew Boniek o eliminacjach do Euro 2020: - Pierwsza reprezentacja jest naszym oczkiem w głowie. Chcemy dać kibicom szansę, żeby pojechali z kadrą na finały Euro. Było trochę narzekania na reprezentację po mistrzostwach świata, ale zawsze powtarzam, żebyśmy co dwa lata uczestniczyli w wielkiej imprezie, to będę zadowolony. Raz będzie lepiej jak na Euro we Francji, a raz gorzej jak w Rosji. Jednak najważniejsze będzie, aby się zakwalifikować do turnieju.

Pozostały jeszcze 4 zdjęcia.

Polecamy

Tragedia w Małopolsce. Nie żyje czteroletnie dziecko, o życie walczy jego matka

Tragedia w Małopolsce. Nie żyje czteroletnie dziecko, o życie walczy jego matka

Wakacje w Helu dawniej. Wybierz się w sentymentalną podróż nad Bałtyk

Wakacje w Helu dawniej. Wybierz się w sentymentalną podróż nad Bałtyk

Makabryczne odkrycie. Pracownicy stoczni zauważyli ludzkie zwłoki w rzece

NOWE FAKTY
Makabryczne odkrycie. Pracownicy stoczni zauważyli ludzkie zwłoki w rzece

Zobacz również

Wakacje w Helu dawniej. Wybierz się w sentymentalną podróż nad Bałtyk

Wakacje w Helu dawniej. Wybierz się w sentymentalną podróż nad Bałtyk

Nawałnica nad Gnieznem. Silne opady gradu i deszczu

Nawałnica nad Gnieznem. Silne opady gradu i deszczu