
W sylwestrową noc nieznani sprawcy zniszczyli figurkę Dzieciątka Jezus leżącą w szopce przed łódzką katedrą. Sprawa została zgłoszona na policję.
CZYTAJ DALEJ>>
.

Wandale rozbili ceramiczną figurę Dzieciątka leżącą w żłóbku szopki przy łódzkiej katedrze. Do zdarzenia doszło między godz. 20 w sylwestrowy wieczór, a noworocznym porankiem. Zniszczenia zauważyli w Nowy Rok wierni, w nocy nikt z parafii do szopki nie zaglądał.
W wyniku zdarzenia rozbita została szyja Jezusa oraz obdrapana nóżka. Pozostałe figury Świętej Rodziny znajdujące się w szopce nie zostały uszkodzone.
CZYTAJ DALEJ>>>
.

Proboszcz katedry zgłosił sprawę na policję. Straty oszacowano na 1,5 tys. zł, dlatego zniszczenie Dzieciątka traktowane jest jako przestępstwo. Sprawę prowadzi I Komisariat w Łodzi.
- To typowy akt wandalizmu. Wyjaśniamy sprawę i ustalamy fakty - mówi mł. insp.Joanna Kącka, rzeczniczka prasowa KW Policji w Łodzi. Jak podkreśla teren na którym znajduje się szopka jest ogólnodostępny, a w samej szopce nie było monitoringu. Sprawę utrudnia duży przedział czasowy w którym mogło dojść do przestępstwa. Policjanci weryfikują pobliskie monitoringi i typują osoby związane z chuligańskim czynem - zapewnia Kącka.
Policja zakłada, że wandal mógł być nietrzeźwy.
CZYTAJ DALEJ>>>
.

Szopka przed katedrą jest jedną z najczęściej odwiedzanych przez łodzian. Zawiera postacie Świętej Rodziny i Trzech Króli naturalnej wielkości. Przez wiele lat obok nich znajdowały się żywe owce, osioł a czasem nawet wielbłąd, jednak ze względu na dobro zwierząt zrezygnowano z ich udziału. Szopka stawiana jest przed świętami, Dzieciątko jest uroczyście wnoszone przez arcybiskupa łódzkiego w czasie pasterki.
CZYTAJ DALEJ>>>
.