5 z 23
D jak Drużyna...
fot. Kaja Krasnodębska

D jak Drużyna

Takiej atmosfery, jak była na kadrze U-21 nie było w żadnej reprezentacji. Każdy z zawodników stał za trenerem, a trener za piłkarzami. Dawid Kownacki, czy Paweł Tomczyk pytali selekcjonera Michniewicza o wybory klubów, do których mieli przejść.

Zobacz alfabet Czesława Michniewicza ---->

W całym zespole stworzył się niesamowity duch drużyny, który było widać na włoskich boiskach, szczególnie w meczu z gospodarzem. Michniewicz dzięki tej atmosferze mógł wznieść zawodników na jeszcze wyższy poziom i dał im niesamowitą wiarę we własne umiejętności. Bez tego pokonanie lepszych piłkarsko rywali jak Belgia, Portugalia, czy Włochy nie miałoby miejsca.

6 z 23
E jak Entuzjazm...
fot. YouTube.com/Łączy Nas Piłka

E jak Entuzjazm

Czesław Michniewicz zaangażował się w 100 proc. w projekt Mistrzostw Europy U-21. Po przegranym pierwszym meczu barażowym z Portugalią tylko on i jego zawodnicy wierzył w awans na mistrzostwa. Podobnie było już na samym turnieju finałowym, gdzie kibice nie dawali szans na zdobycie chociażby punktu w "grupie śmierci".

Michniewicz swoim entuzjazmem zaraził innych, przez co wszyscy reprezentanci zaangażowali się tak jak on w ten projekt. Poszli za nim i na pewno nie żałują. Za chwilę będziemy świadkami wielkich transferów z udziałem kadrowiczów U-21.

Zobacz alfabet Czesława Michniewicza ---->

7 z 23
F jak Finały...
fot. YouTube Łączy Nas Piłka

F jak Finały

Po dwukrotnym remisie w eliminacjach z Wyspami Owczymi wydawało się, że Polska młodzieżówka zaprzepaściła szansę wyjazdu na Euro U-21. Kadra Michniewicza ostatecznie zajęła drugie miejsce w grupie i trafiła do barażów, gdzie dzięki fenomenalnej postawie w drugim meczu z Portugalią, awansowaliśmy na finały mistrzostw Europy. Udało się przejść eliminacje po raz pierwszy od 1994 roku (dwa lata temu graliśmy na finałach jako gospodarz).

Sam awans na finały był dla Czesława Michniewicza jednym z trzech największych sukcesów w karierze trenerskiej.

8 z 23
G jak Grabara...
fot. Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse

G jak Grabara

Czesław Michniewicz miał nie lada zagwozdkę, jeśli chodzi o pozycję bramkarza reprezentacji Polski do lat 21. Kamil Grabara wskoczył do bramki po remisie z Wyspami Owczymi 2:2 w listopadzie 2017 roku i miejsca "jedynki" między słupkami już nie oddał do końca Mistrzostw Europy. Charyzmatyczny golkiper, który poprzez swoje wpisy w internecie ma swoich zwolenników, ale też przeciwników.

Michniewicz jest pierwszym trenerem, który naprawdę postawił na Grabarę, a ten odwdzięczył mu się fantastycznie. Gdyby nie on, wiele wyników mogło być zupełnie innych. Przez jasne postawienie na Grabarę na mistrzostwa nie pojechał Bartłomiej Drągowski, bo wiedział, że będzie numerem dwa.

Trener Michniewicz sam był bramkarzem i najlepiej wie, jak wybrać odpowiedniego bramkarza między słupki. Jak się okazało, dokonał najlepszego wyboru.

Pozostało jeszcze 15 zdjęć.

Polecamy

Ekstraliga rugby: pierwszy taki finał w historii, gdzie obejrzeć transmisję?

Ekstraliga rugby: pierwszy taki finał w historii, gdzie obejrzeć transmisję?

"Dobrze, że pada. Nie widać, że płaczemy". Piersi mają swoją gwiazdę na rynku w Opolu

"Dobrze, że pada. Nie widać, że płaczemy". Piersi mają swoją gwiazdę na rynku w Opolu

Mostek Festiwalowy uroczyście otwarty. Wkrótce startuje pierwszy koncert festiwalu

Mostek Festiwalowy uroczyście otwarty. Wkrótce startuje pierwszy koncert festiwalu

Zobacz również

Kaczyński: Tusk nadal nie przeprosił oponentów politycznych, którzy mieli rację

Kaczyński: Tusk nadal nie przeprosił oponentów politycznych, którzy mieli rację

Ktoś śmiertelnie postrzelił ich kota. Wyznaczyli nagrodę za wskazanie sprawcy

Ktoś śmiertelnie postrzelił ich kota. Wyznaczyli nagrodę za wskazanie sprawcy