18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Bedzie wielkie ściganie kierowców bez OC. Zapominalscy zapłacą nawet 3 tys. zł

Joanna Pieńczykowska
Wojciech Gadomski/Polskapresse
Nie miałeś kilka dni lub tygodni ważnego ubezpieczenia OC, nie złapała cię w tym czasie policja, a potem zawarłeś nową umowę i uznałeś sprawę za załatwioną? Niestety, nic bardziej mylnego. Jeśli luka w ubezpieczeniu miała miejsce w tym roku - możesz dostać pocztą wezwanie do zapłaty kary z Urzędowego Funduszu Gwarancyjnego. I może być ona dotkliwa: do 3 tys. zł w przypadku samochodu osobowego, od ciężarówki nawet 4,5 tys. zł.

- Wiele osób jest zaskoczonych, skąd wiemy o tym, że nie mieli OC, skoro nie kontrolowała ich policja - mówi Elżbieta Wanat-Połeć, prezes UFG. To efekt działania nowego systemu informatycznego, który zainstalował UFG. Nowe narzędzie monitoruje bazę polis komunikacyjnych i wykrywa przerwy w ubezpieczeniu wybranego pojazdu .

W ten sposób odnaleziono już ponad 1,8 tys. osób , które jeździły bez OC. Kolejni dostaną wezwania do zapłaty wkrótce. Tylko w tym roku - co najmniej 5 tys. osób. Ale to dopiero początek. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny szacuje, że bez ważnej polisy OC jeździ nawet 200 tys. aut.

Wezwanie mogą dostać więc osoby, które zrobiły sobie "wakacje" między polisami, bo na przykład nie korzystały przez pewien czas z samochodu. Ale na szczęście jest bufor czasowy. - UFG bada ważność polisy tylko w roku kontroli - mówi Aleksandra Biały, rzecznik prasowy UFG.

Fundusz wykorzystuje na razie tylko dane z administrowanej przez siebie największej w Polsce bazy polis komunikacyjnych. W bazie znajduje się obecnie już ponad 200 mln rekordów o sprzedanych ubezpieczeniach OC i autocasco (również w latach poprzednich). - Ubezpieczyciele zobowiązani są w ciągu maksymalnie dwóch tygodni od daty sprzedaży polisy przesłać informacje do Funduszu - wyjaśnia Aleksandra Biały. - Aktualne zapełnienie bazy w zakresie komunikacyjnego OC sięga 98 procent - dodaje Biały.)

System wykrywania nieubezpieczonych uruchamiany jest cyklicznie. Następnie fundusz weryfikuje w firmach ubezpieczeniowych, czy zidentyfikowane, "podejrzane", przypadki faktycznie dotyczą pojazdów bez OC. - Szacujemy, że do końca roku wezwania może otrzymać nawet 5 tysięcy osób - zapowiada Hubert Stoklas, wiceprezes UFG. - Liczba ta może się nawet podwoić, jeżeli jeszcze w tym roku uda nam się dodatkowo przeprowadzić kontrolę w oparciu o porównanie danych z Ośrodka Informacji UFG i Centralnej Ewidencji Pojazdów - dodaje.

Dzięki temu urząd łatwo sprawdzi, które pojazdy są zrejestrowane, a nie posiadają polisy OC. W przyszłości wezwania mogą więc otrzymać również te osoby, które zwlekały z wykupieniem polisy OC po dokonaniu pierwszej rejestracji w Polsce samochodu sprowadzonego z zagranicy. Zgodnie z prawem polisa odpowiedzialności cywilnej powinna zostać wykupiona najpóźniej w dniu rejestracji pojazdu.

Program monitoruje bazę polis OC i wykrywa przerwy w ubezpieczeniu wybranego pojazdu

W 2011 r. z kar za brak komunikacyjnego OC Fundusz zebrał 13,8 mln zł, o 11 proc. więcej niż rok wcześniej. Wysłano prawie 29 tys. wezwań do zapłaty. Podstawowa kara za brak komunikacyjnego OC to dwukrotność minimalnego wynagrodzenia za pracę - obecnie ok. 3 tys. zł (samochód osobowy, bez polisy przez ponad 14 dni). Jeśli polisy nie było 3 dni, właściciel pojazdu musi zapłacić 600 zł (20 proc. kary podstawowej), od 4 do 14 dni - 1500 zł.

UFG przypomina, że kolejną, często bardziej dotkliwą, konsekwencją braku ubezpieczenia jest zwrot odszkodowania wypłaconego przez UFG ofiarom wypadku, spowodowanego przez nieubezpieczony pojazd. - Najwyższe odszkodowania, które muszą zwracać nieubezpieczeni kierowcy sięgają miliona złotych - podaje UFG.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
A od kiedy UFG to Urzędowy Fundusz Gwarancyjny, do tej pory było Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, artykuły na coraz wyższym poziomie
G
Gość
to po co mi oc???
idiotyzmy urzędnicze
przerwa w ubezpieczeniu może wynikać z innych czynników,np. kradzieży auta, defektu auta, śmierci właściciela, i inne ...
s
stefan
sie na d.... siedzi tak jest z nasza policja , nie maja szmalu na paliwo i nie beda nikogo kontrolowac, to jest takie straszenie ich poprostu nigdzie ich nie ma i nie bedzie, wszystkie posterunki gminne polikwidowane , polska policja to jeden wielki zart no i jeszcze kupuja sobie alfy zeby robic zdjecia przy nich , 3 tys zl to pikus w kanadzie mandat za brak ubezpieczenia zaczyna sie od $5000 tys i moze nawet dojsc do $25000 tak dobrze widzicie, za przekrocznie predkosci o 50 km/h kara $10000 prawko dozywotnie i mozliwa konfiskacja auta i co ciekawe na autostradach pawie nigdzie nie ma policji
d
długo_pis
władza bedzie szukac kasy nawet u tych co nie maa na bulke...
e
echh
nie mają się czego czepić....płać i płać, a jeździć nie ma po czym...
Wróć na i.pl Portal i.pl